Spędzam dużo czasu ucząc mojego 6-letniego dziecka realiów dotyczących cukru - częściowo dlatego, że film dokumentalny Fed Up był wielkim otwieraczem do oczu, a częściowo dlatego, że gdyby pozostawiono go samemu sobie, cała jego dieta byłaby oparta w słodkiej słodyczy. I to nie tylko z rafinowanego cukru! Pożera owoce i węglowodany jak zwierzę, a cukier jest cukrem bez względu na to, skąd pochodzi. Ale musi być różnica, prawda? Weź zszywkę kuchennego piekarza, szarlotkę. Jaka jest różnica między cukrem w szarlotce a cukrem w prawdziwym jabłku?
„Struktura molekularna i skład cząsteczek cukru jest taka sama bez względu na to, skąd pochodzą”, powiedział Joy Dubost, dietetyk i naukowiec żywności w The Huffington Post. Według Dubosta cały cukier składa się z fruktozy i glukozy, a proporcje są bardzo podobne zarówno w przypadku cukru owocowego, jak i cukru stołowego. „Żaden rodzaj cukru nie jest dla ciebie lepszy ani gorszy, ale twoje ciało przetwarza je inaczej. Fruktoza rozkłada się w wątrobie i nie zapewnia odpowiedzi na insulinę. Glukoza zaczyna rozpadać się w żołądku i wymaga prawidłowego metabolizmu uwalniania insuliny do krwioobiegu. ”Jabłka, na przykład, zawierają 65 procent fruktozy, podczas gdy cukier stołowy (lub sacharoza) to 50 procent fruktozy, zgodnie z Dubost. Więc jeśli chodzi o szarlotkę, która zwykle dodaje cukier stołowy wraz z cukrem owocowym, jest wyższy procent glukozy niż standardowe jabłko prosto z drzewa.
Ale podzielmy to - 1 szklanka posiekanych jabłek zawiera 13 gramów cukru, podczas gdy jedna porcja standardowego przepisu na szarlotkę Betty Crocker zawiera 23 gramów cukru. I to nie tylko z jabłek, ale z dodanego białego cukru w nadzieniu. Nawet w szarlotce bez dodatku cukru - która wykorzystuje niesłodzony sok pomarańczowy jako środek słodzący - w jednej porcji jest aż 30 gramów cukru. (Kolejny przykład pokazujący, że sok owocowy, zwłaszcza sok pomarańczowy, jest dla ciebie tak samo zły jak napój gazowany. Nie daj się zwieść!)
A jednak istnieje jeszcze większy powód, dla którego jabłka są niezaprzeczalnie zdrowsze niż plasterek ciepłej, lepkiej szarlotki. Kiedy jesz jabłko, dostajesz także witaminy, wodę i zastrzyk przeciwutleniaczy - wraz z dużą ilością błonnika. Włókno to pomaga spowolnić trawienie organizmu, co oznacza, że naturalnie występująca glukoza nie wnika natychmiast do żołądka, powodując skok insuliny. Błonnik daje również Twojemu ciału więcej czasu na wykorzystanie cukru jako paliwa przed zamianą go w tłuszcz.
Ale oto kicker. Ponad połowa błonnika w jabłkach znajduje się w skórze, wraz z większością witamin i przeciwutleniaczy. Biorąc pod uwagę praktycznie każdy przepis na szarlotkę na ziemi, który wymaga obranych jabłek, w zasadzie wyrzucasz dobre rzeczy do kosza przed gotowaniem jabłek w słodkim nadzieniu. Jasne, że możesz zwiększyć zawartość błonnika w cieście za pomocą mąki pełnoziarnistej, ale z pewnością nie zrekompensuje to, że błonnik znajduje się w koszu na śmieci.