Artykuły

Próbowałem minimalistycznego rodzicielstwa przez tydzień, i to całkowicie zmieniło grę

Spisu treści:

Anonim

Obecność z moimi dziećmi przez cały czas jest nieuchwytnym celem. Są chwile, kiedy jestem w 100 procentach w tej chwili z moimi dziećmi, ale czasami mam trudności z przestawieniem się z projektu pracy na zabawę PlayDoh z moimi dziewczynami. W naszym domu dzieje się zbyt wiele, zaplanowano zbyt wiele wydarzeń i zbyt wiele czasu marnujemy na rzeczy, które w rzeczywistości nie są dla nas tak ważne. Właśnie dlatego postanowiłem niedawno spróbować minimalistycznego rodzicielstwa przez tydzień i nigdy nie wrócę.

Zgodnie z definicją książki Christine Koh i Asha Dornfest Minimalistyczne rodzicielstwo: ciesz się nowoczesnym życiem rodzinnym, wykonując mniej, minimalistyczny styl rodzicielski. To, co naprawdę przykuło moją uwagę, to sposób, w jaki autorzy opisują minimalistyczne rodzicielstwo jako podejście, które pozwala rodzinom być świadomym swoich osobistych wartości i priorytetów oraz „identyfikować działania, rzeczy, informacje i ludzi, którzy naprawdę zasługują na przestrzeń w twoim życiu”. I szczególnie podobał mi się pomysł aktywnego edytowania wszystkich rozrywek w naszym pracowitym życiu, aby zrobić miejsce dla rzeczy, które naprawdę miały dla nas znaczenie. Byłem gotowy wskoczyć do środka i zacząć przeszukiwać hałas.

Dzień 1: Decluttering

Zmniejszenie bałaganu w naszym domu to ciągła walka. Znam metodę KonMari, która mówi, że powinieneś wyrzucić wszystko, co nie daje ci radości, i szczerze mówiąc, większość moich rzeczy robi, więc mam problem z rozstaniem się z nimi. Ale nie lubię bałaganu, więc kiedy jestem przytłoczony wszystkimi rzeczami, które mam, po prostu zaczynam wkładać rzeczy do torebek, aby je podrzucać lub rozdawać. Zabawki, ubrania, buty, artykuły dziecięce, pluszaki - kiedy wchodzę w tryb odśmieszania, żadne z nich nie jest bezpieczne przed wyrzuceniem.

Minimalistyczne rodzicielstwo oznacza poznanie siebie i swoich wartości rodzicielskich. Zaśmiecenie może naprawdę wywołać mój niepokój, co prowadzi do utraty cierpliwości i warknięcia na moje dziewczyny, jeśli się nie posprzątają, i zdałem sobie sprawę, że chociaż cenię wychowywanie dzieci, które są samowystarczalne i sprzątają swoje rzeczy, cenię sobie bardziej oczyszczone i harmonijne gospodarstwo domowe.

Ponieważ mój niepokój narasta przez cały tydzień, ponieważ coraz więcej przedmiotów tłoczy się po naszym pokoju zabaw i kuchni, postanowiłem być proaktywny i rozplątywać te miejsca. Więc posprzątałem blaty i zapakowane półki na zabawki, i dałem mojej rodzinie znać, aby te miejsca były czyste.

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

Dzień 2: Mądrze wydawać

Moje małe dziewczynki uwielbiają buty Mini Melissa. Kocham ich! Popełniłem błąd, zabierając je ze sobą na stojak Nordstrom, aby kupić buty do biegania dla mojej córki, i oczywiście mój maluch natychmiast znalazł parę Mini Melissas i włożył nogi w parę. Kiedy próbowałem nakłonić starszą córkę do skupienia się na wyborze Saucony, wyciągnęła z szafy kolejną parę czerwonych Mini Melissas i poprosiła, żebym je kupił.

Przez chwilę zastanawiałem się nad zakupem butów. Ale potem zadałem sobie pytanie, czy ich zakup zmniejszy mój długotrwały stres i zwiększy moją długoterminową radość, a odpowiedź brzmi „nie”.

Jednym z podstawowych założeń minimalistycznego rodzicielstwa (i ogólnie minimalizmu) jest oszczędność. Przez chwilę zastanawiałem się nad zakupem butów. W końcu były za pół ceny, a dziewczyny prosiły o nie od miesięcy. Ale potem zadałem sobie pytanie, czy ich zakup zmniejszy mój długotrwały stres i zwiększy moją długoterminową radość, a odpowiedź brzmi „nie”. Tak, chodzenie w tych butach sprawiłoby, że moje córki byłyby naprawdę szczęśliwe. Ale nie potrzebowali ich. Moja najstarsza córka potrzebowała butów do biegania i nie było mowy, żeby mogła nosić Mini Melissas w szkole. Więc powiedziałem „nie” i kupiłem Sauconys.

Wziąłem moją córkę na bok, przytuliłem ją i wyjaśniłem, że przyszliśmy kupić buty, których potrzebowała do szkoły, aby mogła biegać na placu zabaw, nie raniąc sobie palców stóp. To było trudne, ale wiedziałem, że to właściwy wybór.

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

Dzień 3: Usprawnienie rekreacji

Gdybym miał to po swojemu, mój 4-latek uczestniczyłby w kilku zajęciach i zajęciach, które zmuszają ją do opuszczenia strefy komfortu i znalezienia nowych zainteresowań, takich jak sztuka, muzyka i sport. Ale to nie byłoby fair wobec niej ani dla mnie. Nigdy nie chciałbym jej zmuszać do zrobienia czegoś, czego nie chciała (i to ja musiałabym poradzić sobie z jej płaczem i marudzeniem w drodze do klasy). Moja dziewczyna wie, co lubi, i nie ruszy się, dopóki coś nie wzbudzi jej zainteresowania.

Podczas gdy opór mojej córki przed próbowaniem nowych działań zawsze był dla mnie źródłem frustracji, jedną z głównych zasad minimalistycznego rodzicielstwa jest dostrojenie zainteresowań i potrzeb Twojego dziecka. Dlatego zamiast zapisywać ją na zajęcia, które chciałem, usiadłem i zapytałem, co chce robić tego lata. Piłka nożna? Nie. Baseball? Nie. Hip-hop? Nie. Zamiast tego wybrała trzy działania, które chciała wypróbować: stepowanie, gimnastykę i balet. Ponieważ jest lato i każda klasa pasuje do jej harmonogramu, zgodziłem się na wszystkie trzy.

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

Dni 4 i 5: priorytetowe dbanie o siebie

Minimalistyczne rodzicielstwo zawiera wiele wskazówek, jak ćwiczyć samoopiekę, a ja byłem w tym w 100 procentach zaangażowany. Razem z mężem przez kilka nocy w tym tygodniu poświęciliśmy trochę czasu na siłownię, ponieważ ćwiczenia pomagają nam odstresować się po dniu spędzonym w biurze. Dzieci korzystają z przedszkola na siłowni, więc trening nie tylko pozwala nam skupić się na sobie, ale także pozwala dziewczynom na interakcję z innymi dziećmi. Oboje mogliśmy również wyjść bez dziewczyn na uroczystość urodzinową mojego kuzyna, co było świetną zabawą.

Czasami odwołuję plany lub spieszę się z wizytą z przyjaciółmi, ponieważ czuję się winny, że nie spędzam wolnego czasu z dziewczynami. Ale nie w tym tygodniu.

Czasami odwołuję plany lub spieszę się z wizytą z przyjaciółmi, ponieważ czuję się winny, że nie spędzam wolnego czasu z dziewczynami. Ale nie w tym tygodniu. Poszedłem z moją szwagierką i starałem się nie martwić spędzaniem zbyt dużo czasu z dala od moich dzieci. Po prostu lubiłem spędzać czas z moją szwagierką i czułem się niesamowicie zrelaksowany i ożywiony, gdy po południu ponownie spotkałem się z dziewczynami.

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

Dni 5 i 6: zarządzanie czasem

Jako pracująca mama często czuję, że muszę wykorzystać każdą okazję, jaką spędzam z moimi dziewczynami. Zaplanuję terminy zabaw po pracy i w weekendy, aby moje córki miały czas na interakcję ze swoimi przyjaciółmi, a czasem spróbuję znaleźć czas na spotkanie z moimi przyjaciółmi. Chociaż uwielbiam te popołudnia, mogą być wyczerpujące; czasami po prostu muszę iść do domu i odpocząć. Ale trudno jest odmówić spotkania, gdy masz dwie ekstrawertyczne córki, które lubią kontakt z przyjaciółmi.

Najważniejszą częścią minimalistycznego rodzicielstwa jest nauczenie się, jak powiedzieć „nie”.

Zgodnie z radą zawartą w książce w tym tygodniu dokonałem ponownej oceny mojego wykorzystania czasu i ustaliłem, w jaki sposób wydałem sobie te cenne wolne godziny. Ponieważ mieliśmy zaplanowaną datę gry w piątek, nie planowałem żadnych innych wycieczek ani innych zajęć, więc mieliśmy przestrzeń, aby ustalić własny harmonogram. Ciężko mi było nie planować tak, jak zwykle, bo martwiłem się, że mogę urazić przyjaciół, ale zrobiłem to.

W większości nasze popołudnia były otwarte. Ponieważ nie było dodatkowej presji, że trzeba gdzieś być, upiekliśmy babeczki, urządziliśmy imprezę taneczną, bawiliśmy się z kotem z sąsiedztwa, poszliśmy na koncert w parku i puszczaliśmy latawiec. Odłożyłem też telefon i nie sprawdzałem ani razu e-maili ani SMS-ów, kiedy byłem w domu, więc mogłem całkowicie skupić się na moich dziewczynach i być z nimi w tej chwili.

Wyniki

Najważniejszą częścią minimalistycznego rodzicielstwa jest nauczenie się, jak powiedzieć „nie”, co dla mnie przeszło długą drogę. Tak wiele razy mówię „tak” rzeczom lub skupiam się na czynnościach, które nie gwarantują mojego czasu, głównie dlatego, że czuję się nieuprzejmy, gdy odrzucam zaproszenia. Ale odmowa jest tak ważna dla mojego zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia mojej rodziny.

Absolutnie uwielbiałem minimalistyczne rodzicielstwo. Chociaż zawsze będą istnieć codzienne stresory, z którymi będę musiał się uczyć, takie jak obowiązki domowe, praca i bałagan w domu, ten styl rodzicielski nauczył mnie, jak skupiać się na tym, co jest ważne w tej chwili, i jestem bardzo wdzięczny za to.

Próbowałem minimalistycznego rodzicielstwa przez tydzień, i to całkowicie zmieniło grę
Artykuły

Wybór redaktorów

Back to top button