Artykuły

Próbowałem postawić męża przed dziećmi przez tydzień i oto, co się stało

Spisu treści:

Anonim

Ostatnio ciężko było mi poświęcić czas na spotkanie z mężem. Dzieci ciągle potrzebują czegoś: przekąski, drinka, przytulenia, kogoś, kto będzie ich obserwował podczas tańca, śpiewania i tarzania się po podłodze. Mimo że kocham moje dzieci, czasem muszą nauczyć się robić rzeczy samodzielnie, albo przynajmniej dać mi i mojemu mężowi kilka minut na spotkanie. Zawsze spodziewałem się, że dzieci zmienią dynamikę mojego małżeństwa, ale nie mogłem przewidzieć, jak wiele się zmieni.

Jako pierwszy przyznam, że mam tendencję do stawiania dzieci przed mężem. I to nie zawsze jest OK. Zanim mieliśmy dzieci, rozmawialiśmy z mężem o rzeczach innych niż listy rzeczy do zrobienia i obowiązkowe rzeczy na nadchodzący tydzień. Rzadko narzekaliśmy na to, że spędziliśmy razem mało czasu, ponieważ zawsze byliśmy razem. Teraz, gdy dwoje dzieci nieustannie walczy o naszą uwagę, trudno jest usłyszeć jego głos ponad ich, głównie dlatego, że ich głosy są głośniejsze, bardziej płaczliwe i nieustanne.

Wiem, że małżeństwo jest o wiele trudniejsze po dzieciach i że pary muszą nieustannie walczyć o to, jak zrównoważyć potrzeby innych dzieci. Ale wiem też, że zawsze stawianie moich dzieci przed mężem nie jest rozwiązaniem. Jesteśmy wielkimi fanami sprawiedliwego rodzicielstwa i zwykle dzielimy obowiązki rodzicielskie dość równomiernie, ale biorąc pod uwagę, ile czasu poświęcamy na zaspokojenie potrzeb naszych dzieci, zastanawiałem się, czy pomoże to na pierwszym miejscu zaspokoić jego potrzeby na tydzień, bez poślizgu na terytorium gospodyni z lat 50. Przez tydzień postanowiłem sprawdzić, czy mogę postawić męża przed dziećmi.

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

Eksperyment

Kiedy powiedziałem mężowi o tym eksperymencie, był bardzo podekscytowany. Myślę, że początkowo myślał, że będziemy wracać do lat 50. XX wieku, gdzie byłbym idealną gospodynią domową zaspokajającą jego każdą zachciankę. Kiedyś wyjaśniłem, że to nie było moim zamiarem, wciąż był dość podekscytowany. Zamiast tego obiecałem, że będę bardziej uważny na jego potrzeby, szczególnie jeśli chodzi o słuchanie go, ponieważ nasze dziewczyny często przerywają nam rozmowy. Łatwo jest mi skierować na nich uwagę, kiedy włamują się do naszych rozmów i odcinają go w połowie zdania, więc w tym tygodniu postanowiłem go wysłuchać, zamiast pozwolić, by ich żądania miały pierwszeństwo przed jego.

Oprócz bardziej uważnego słuchania męża podczas naszych rozmów, starałem się również znaleźć czas, aby dać mu przerwę lub pomóc mu w załatwianiu spraw w ciągu tygodnia. Oboje pracujemy na pełny etat, a on zwykle nie prosi o przerwy, ale wszyscy ich potrzebujemy.

Oto jak wyglądał tydzień stawiania potrzeb męża przed moimi dziećmi.

Dzień 1

Czas na obiad to gorączkowy czas w naszym domu, ponieważ trudno nam zmusić nas wszystkich do jednoczesnego zasiadania jako rodzina. Ale oznacza to również, że dzieci utknęły na wysokich krzesełkach i skupiły się na jedzeniu, co daje mi swobodę w wykonywaniu drobnych prac domowych w domu bez dwóch małych. Czasami czytam pocztą, wybieram stroje na tydzień lub wykorzystuję ten czas do pomalowania paznokci.

Dzisiaj zignorowałem wszystkie rzeczy, które musiałem zrobić, takie jak adres skrzynki z kartkami świątecznymi, które trzeba było wysłać. Zamiast tego faktycznie usiadłem przy stole w tym samym czasie, co mój mąż, co jest stosunkowo rzadkie. Miło było cieszyć się ciepłym posiłkiem w porównaniu do moich zwykłych letnich posiłków, a także sprawił, że z przyjemnością usiadł ze mną. Nie tylko mogliśmy się nawzajem wypełnić w nasze dni, ale spędziliśmy całe 20 minut razem z kilkoma przerwami od naszych dzieci podczas naszej rodzinnej kolacji.

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

Dzień 2

Mój mąż poprosił mnie, abym zabrał córkę na jej zajęcia pływania, aby mógł pójść na siłownię. Zazwyczaj zabiera ją na lekcje pływania, więc mogę spędzić 40 minut na wybijaniu kilku spraw związanych z dziećmi, takich jak bieganie do Targetu lub udawanie się do Party City po zaopatrzenie w stylu księżniczki na nadchodzące przyjęcie moich dziewczyn. Potem przypomniałem sobie, że poprosił mnie, żebym ją wziął z jakiegoś powodu: po dniu pracy musiał się zrelaksować i rozpakować.

Ostatecznie cieszę się, że zamieniłem zlecenia z mężem i zostawiłem córkę na zajęciach pływania. Nie tylko miałem okazję być świadkiem, jak bardzo poprawiły się umiejętności pływania mojej córki, ale również mój mąż wrócił do domu bardziej zrelaksowany niż zwykle, ponieważ był w stanie odrobić stres. Oboje staramy się rozdzielić obowiązki, abyśmy nie byli zbyt przytłoczeni, szczególnie w dni powszednie.

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

Dzień 3

Planowałem spędzić wieczór piekąc bochenek chleba dyniowego, aby zabrać się do pracy w piątek, potem chciałem poświęcić trochę czasu na szukanie pomysłów na przyjęcie urodzinowe, aby przygotować się na przyjęcie urodzinowe moich córek. Powiedziałem dziewczynom, że mogą mi pomóc upiec chleb, i poprosiły o chleb, który im się podoba: chleb dyniowy z kawałkami czekolady. Potem przypomniałem sobie, że mój mąż lubi chleb dyniowy bez żadnych wymieszanych dodatków. Powiedziałem więc moim dzieciom, że będą musiały poczekać na chleb i pomóc mi najpierw upiec chleb dla ojca. W ten sposób mógł rzeczywiście zjeść kawałek przed pójściem spać.

Mój mąż rzadko prosi o cokolwiek, a na pewno nie czułem obowiązku upiec mu bochenek chleba dyniowego. Po prostu to zrobiłem, ponieważ wiedziałem, że to go uszczęśliwi, co samo w sobie było satysfakcjonujące. Poza tym moje dziewczyny uwielbiają piec, więc były całkowicie szczęśliwe, że mogą być moimi małymi pomocnikami (chociaż nie rozumiały, dlaczego nie chciał chipsów czekoladowych w swoim chlebie).

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

4 dzień

Moja córka jest królową uprzejmych zakłóceń. Zawsze mówi „przepraszam”, zanim nas odcina, ale nie przestaje mówić „przepraszam”, dopóki nie zatrzymamy się i nie wysłuchamy jej. Lubi przerywać nasze rozmowy przez cały ten cholerny czas, a ja często przerywam mężowi, by odpowiadał na jej pytania. Kiedy odpowiadam na jej pytanie lub przypominam jej, dlaczego nieuprzejmie jest przerywać ważną rozmowę, prawdopodobnie zapomniałem o czym, do cholery, rozmawialiśmy z mężem.

Tym razem, kiedy moja córka próbowała zadać mi pytanie, kazałem jej poczekać, aż skończę rozmawiać z tatusiem. I wiesz co? Nic jej nie było. Mój mąż miał również okazję dokończyć kompletną myśl.

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

5 dzień

Nasza sobota zaczęła się dziwnie. Obudziliśmy się późno, a nasza najmłodsza córka, która wchodzi w swoje straszne dwójki, była w najgorszym nastroju. Mój mąż zwykle zabiera dziewczyny na lekcje tańca, aby dać mi godzinę lub więcej na pracę domową lub posty na blogu. Ale dziś rano moja córka płakała, ponieważ nie zakładał na nią „odpowiednich” butów, a nasz 3-latek tarzał się po dywanie, aby zwrócić na siebie uwagę. Wiedziałem, że ten poranek nie był czasem na poddanie się moim dziewczynom, ale raczej okazją do postawienia męża na pierwszym miejscu.

Zapytałem męża, co on musi zrobić. Poprosił o pomoc, więc powiedziałam mu, żeby się ubrał, a ja zajmę się dziewczynkami. Wysłałem najstarszą do jej pokoju, żeby zaczerpnął tchu i powiedziałem jej, żeby wyszła, kiedy będzie gotowa, by zacząć słuchać taty. Młodszy był trudniejszy, ponieważ rozumowanie z małym dzieckiem jest prawie niemożliwe. Dałem jej dwie możliwości: albo odetchnij i uspokój się, albo kontynuuj atak i pozostań w jej pokoju. Tak czy inaczej, nie będzie mogła nosić butów o dwa rozmiary za duże.

Wyczuwając, że cierpliwość mojego męża wyczerpuje się, ubrałam się i odłożyłam pracę domową na poranek, aby zabrać dziewczyny na lekcje tańca. Dowiedziałem się, że chociaż przyzwyczailiśmy się do naszej sobotniej rutyny, ważne było, aby od czasu do czasu wkroczyć do siebie, aby zapewnić bardzo potrzebną przerwę. Zanim spotkaliśmy się w domu w porze lunchu, załatwił kilka spraw i wrzucił pranie. Jestem prawie pewien, że docenił wolny dzień.

Dzięki uprzejmości Ambrosia Brody

Dni 6-7

Przez siedem dni tego eksperymentu mój mąż tylko dwukrotnie poprosił o pomoc. Wchodzi, kiedy potrzebuję pomocy z dziećmi, i zabiera je na posyłki, kiedy muszę popracować nad pracą domową; przez cały czas rzadko narzeka. Chociaż trochę się denerwowałem, że użyłby tego eksperymentu jako pretekstu, abym zajął się jego domowymi zadaniami, to nie tak się stało; przede wszystkim po prostu przestałem pozwalać moim córkom włączać się w nasze rozmowy i faktycznie zwracałem na niego uwagę, kiedy próbował mi coś powiedzieć. Nienawidzę być ignorowanym lub powtarzania się, ponieważ ktoś nie słucha. Uświadomiłem sobie, że zbyt często robię to mojemu mężowi, ponieważ ciągle poddaję się moim córkom, gdy tylko mnie wzywają.

Mój mąż nie jest doskonały i ja też nie jestem, ale w jakiś sposób sprawiamy, że wszystko działa. Ten ostatni tydzień nauczył mnie, jak ważne jest, aby pokazać mężowi, jak wdzięczny jestem za to, że mogę być z nim w jakikolwiek najmniejszy sposób, na przykład siadając z nim na obiedzie zamiast próbować wcisnąć ostatni obowiązek, lub poświęcając mu całą moją uwagę, kiedy próbuje mi coś powiedzieć. Po tym eksperymencie czuję, że osiągnęliśmy całkiem przyzwoitą równowagę rodzicielską, ale dowiedziałem się również, że mógłbym lepiej poradzić sobie z nim więcej - teraz muszę po prostu zastosować tę lekcję w praktyce.

Próbowałem postawić męża przed dziećmi przez tydzień i oto, co się stało
Artykuły

Wybór redaktorów

Back to top button