Styl życia

Przestałem obserwować moją przyjaciółkę po tym, jak opublikowała nagie zdjęcie swojego 2-latka

Anonim

Mamy na Instagramie dzielą się na trzy kategorie. Są tylko przyjaciele. To konto jest prywatną mamą, grzbietem głowy i pseudonimu mojego dziecka, i mamą żadnych granic. Jestem gdzieś pośrodku. Mój Instagram jest publiczny, ponieważ używam go głównie w mojej firmie, ale ostrożnie szoruję i cenzuruję, jeśli chodzi o moje dzieci. Mój kanał Insta to przewidywalny zwój spodni do jogi, motywujących cytatów, niechlujnych selfie z bułeczkami, selfie do picia z sokiem oraz wielu innych niemowląt, guzów i małych dzieci. Ale w zeszłym miesiącu jedno zdjęcie sprawiło, że słyszałem gwałtowny wdech i przestałem obserwować mojego przyjaciela. Od lat posuwa się za daleko jak na mój gust. Ale kiedy opublikowała nagie zdjęcie swojego dziecka, które miało prawie 3 lata, to było to.

Nigdy nie było czasu, gdy ta dziewczyna okazywała jakiekolwiek ograniczenia w mediach społecznościowych dotyczące swojego dziecka. Natychmiast po porodzie opublikowała zdjęcie przybycia dziecka na Instagram. Na jej całkowicie publicznych kontach znajdują się dosłownie tysiące zdjęć jej dziecka. Nie jest sama. Wiele mam uwielbia dzielić się każdą chwilą i kamieniem milowym, świętując osiągnięcia swojego malucha. I zazwyczaj w porządku.

Ale rysuję linię z nagością z przodu. Słodkie dzieci są niesamowite. Urocze małe dzieci sprawiają, że mój dzień. Nagie maluchy kupujące się w kuchni są dziwne. Czas na kąpiel może nie musi być dzielony z nieznajomymi. Jasne, nie jestem obcy. Ale co z ponad 2000 osobami, które również śledzą to konto?

Przez miesiące myślałem, że zachowanie mojego przyjaciela było trochę za dużo.

Prywatność traktuję poważnie online. Łatwo się wstydzę i nienawidzę, gdy ludzie publikują moje zdjęcia bez mojej zgody. Dlaczego miałbym to zrobić mojemu dziecku? Nie chodzi o to, że nie mam ich tysięcy zdjęć. Ja robię. Ale zostają ze mną. Mam nawet ścisłą politykę zakazu dzielenia się poza rodziną, uzgodnioną przez wszystkich dziadków.

Przez miesiące myślałem, że zachowanie mojego przyjaciela było trochę za dużo. Tylko palec nad linią. W końcu jej dziecko miało zaledwie rok, a potem 18 miesięcy, a potem 2 lata. Pewnej nocy mój mąż, przewijając telefon obok mnie, wydał zniesmaczony dźwięk. „Nie muszę tego widzieć”.

Śledził także rodzinę na Instagramie i nieoczekiwanie natknął się na swoje nagie dziecko siedzące w toalecie. Nie ma to jak aktualizacja treningu nocnika z obrazami. Przestał ich obserwować.

Przeszedłem przez miesiące treningu nocnika, szybko przewijając wiele (wielu) nagich zdjęć i kredując je mamie, która chce po prostu uczcić swoje dziecko. Nawet ja opublikowałam zdjęcie twarzy mojego dziecka, gdy osiągnęła wiek 6 miesięcy (bez imienia lub dokładnej daty urodzenia).

W zeszłym miesiącu zamiast spać oglądałem historie na Instagramie. Zdjęcie zachodu słońca. Joga. Poranna kawa. Drzemka dla psa. WYSIĘGNIK CAŁKOWICIE NAKŁADANY DZIECKO UDERZAJĄCY POZYCJĘ W WANNIE

Nagle nie było to trochę głupie ani dziwaczne. Przestałem ją obserwować. Nie potrzebuję Instagrama, żeby być na bieżąco. Nadal mam ją na Facebooku (gdzie nagość nie jest tolerowana i natychmiast usuwana). Piszemy SMS-y i chociaż jestem całkowitym pustelnikiem, czasem ją widuję. Ale czułem się zbyt niekomfortowo, żeby utrzymać ją na Instagramie. Ona nie wie Gdybyśmy byli najlepszymi przyjaciółmi, gdybyśmy byli rodziną, może powiedziałbym coś. Zamiast tego wolę cicho przestać obserwować i po prostu nie być jego częścią.

Nie wyobrażam sobie gimnazjum, czy ludzie mogliby znaleźć moje zdjęcia z 3-letniej kupki w salonie.

Tak, dziecko wciąż jest naprawdę dzieckiem w wieku zaledwie 2 i pół roku. Ale moja najstarsza córka jest zaledwie kilka miesięcy starsza i nigdy nie pozwoliłbym, aby ktoś rozdawał jej nagie zdjęcia. Właśnie to robi publiczny Instagram.

Moje dzieci nie mają nic do powiedzenia na ich temat w Internecie. Nie wyobrażam sobie gimnazjum, czy ludzie mogliby znaleźć moje zdjęcia z 3-letniej kupki w salonie. Niezależnie od tego, czy chcemy w to uwierzyć, czy nie, nic tak naprawdę nigdy nie zostanie usunięte z Internetu. Programy takie jak The Wayback Machine archiwizują strony każdego dnia, aby użytkownicy mogli przywołać dowolną witrynę w dowolnym dniu jej historii i znaleźć jej wygląd.

Jest też fakt, że każdy może wykonać zrzut ekranu i zapisać dowolne zdjęcie opublikowane online. Mamy znalazły skradzione zdjęcia swoich dzieci promujące porno i przerobione na okropne memy. Jak donosi Washington Post, rodzice zostali nawet oskarżeni o udostępnianie nagich zdjęć starszych dzieci.

We Francji może to mieć konsekwencje prawne. Mają najsurowsze przepisy dotyczące prywatności na świecie, szczególnie dla dzieci. Żadna osoba ani środek masowego przekazu nie może publikować zdjęć małoletniego bez zgody rodziców, a ich prawo pozwala dzieciom pozwać rodziców w późniejszym okresie życia, jeśli grozi im niebezpieczeństwo lub poniżenie.

Ostatecznie to nie mój wybór, jakie rzeczy moi przyjaciele wybrali, aby publikować o sobie lub swoich dzieciach. Ale zastanawiam się, dla kogo tak naprawdę publikują. Ponieważ to nie ja.

Przestałem obserwować moją przyjaciółkę po tym, jak opublikowała nagie zdjęcie swojego 2-latka
Styl życia

Wybór redaktorów

Back to top button