Strona główna

Wykorzystałem trend duńskiego stylu życia, by wychować moich dzieci i oto, co się stało

Spisu treści:

Anonim

Trend duńskiego stylu życia „hygge” co jest wymawiane jako „Hy-OO-Geh”, jest zasadniczo sztuką bycia przytulnym. Hygge ma na celu promowanie poczucia ciepła i wspólnoty poprzez zachęcanie ludzi do zwolnienia tempa i docenienia drobiazgów w życiu, takich jak przytulne koce, miękkie światło świec, bogate, komfortowe jedzenie i dobry czas z ludźmi. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o hygge, pomyślałem: „Och, to brzmi jak mój dżem”. Jestem OG na Netflix i Chill i nie czuję się człowiekiem bez legginsów, kawy i Uggs w moim życiu. Nie potrzebowałem Hygge w moim życiu, ale moje dzieci desperacko tak zrobiły. Pomyślałem więc, że spróbuję zachować higienę na moich dzieciach i zobaczę, co się stanie. Należy wiedzieć, że moje dzieci są maksymalnie rozpieszczone. Mają tablety i tablety LeapPads oraz więcej gadżetów technicznych niż ja, a także pokój zabaw, który pęka w szwach wszystkimi zabawkami dla dzieci, które kiedykolwiek były produkowane od lat 80. Uznałem, że Hygge może nam wszystkim pomóc.

Hygge kładzie nacisk na wykorzystanie mocy ludzkiego połączenia do ogrzania duszy. Postanowiłem więc podarować moim dzieciom coś, czego nie mogliby znaleźć w zagraconym pokoju zabaw. Chciałem, żeby ćwiczyli hygge.

Eksperyment

Dzięki uprzejmości Crystal Henry

Zasady były proste: włączaj higienę do naszego codziennego życia, kiedykolwiek, gdziekolwiek i jak tylko potrafię. Na początku tego eksperymentu zdałem sobie sprawę, że pogoda będzie chłodna w tym tygodniu, który wybrałem do rozpoczęcia, co było idealnym czasem na rozpoczęcie mojego życia. Używając jako przewodnika, stworzyłem przyjazną dzieciom listę życzeń z zajęciami rodzinnymi, wzmacniaczami atmosfery i przepisami, i zaczęliśmy.

Hygge Działanie nr 1: Gry planszowe

Dzięki uprzejmości Crystal Henry

Moje badania wykazały, że hygge dotyczy czasu rodzinnego i braku technologii. Więc trzeba było odłożyć telefony komórkowe (oprócz moich, bo robiłem zdjęcia), telewizor musiał się wyłączyć i pojawiły się gry planszowe. Dostaliśmy moją najstarszą córkę Clue na Boże Narodzenie, więc zamordowaliśmy pana Boddy i przygotowaliśmy się do załatwienia sprawy.

Dziewczyny przytuliły się do fortu, chichocząc. Było słodko, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że chichotali głównie, ponieważ puszczali pierś pod wygodnymi kocami.

To była naprawdę dobra zabawa, chociaż trochę frustrujące było nauczenie dziecka gry w Clue po raz pierwszy. Pomyślałem, że ponieważ ciągle prosi o pannę Scarlett, ołowianą fajkę i salę balową, oznaczało to, że nie miała żadnej z tych kart. Ale kiedy otworzyłem kopertę, aby rozwiązać zagadkę, odkryłem, że ma je wszystkie i nie grałem. Nie jestem konkurencyjny w większości dziedzin życia, ale jestem konkurencyjny w zakresie gier planszowych. Mimo to powstrzymałem się od przewrócenia stołu i przeszedłem na dół do fortu z poduszkami.

Hygge Ćwiczenie nr 2: Budowa fortu Pillow

Dzięki uprzejmości Crystal Henry

Dolałem wino i zaciągnąłem krzesła do salonu, aby ustawić fort. Miałem mnóstwo przytulnych koców, poduszek i puszystych skarpet dla wszystkich. Ale w czasie, gdy zajęło mi przygotowanie fortu, mój mąż zapomniał o zasadzie hygge o braku telewizji. Zaatakował, oglądając mecz futbolowy przy wyciszeniu.

Dziewczyny przytuliły się do fortu, chichocząc. Było słodko, dopóki nie zdałem sobie sprawy, że chichotali głównie, ponieważ puszczali pierś pod wygodnymi kocami.

Hygge Działanie nr 3: Świece

Dzięki uprzejmości Crystal Henry

Świece to kolejna duża część życia w higienie, ponieważ delikatny płomień ma emitować ciepły, uspokajający blask. Dziewczyny były podekscytowane, że mamy świece gotowe do rozpalenia, ale nie mogłem zapalić żadnej z nich, ponieważ gdy tylko miałem jeden płomień, dziewczyny zaczęły bójkę, aby zobaczyć, kto może go zdmuchnąć. Odłożyłem kilka białych świec poza zasięg, ale myślę, że nie trafiliśmy w atmosferę. Najwyraźniej w moim domu zapalona świeca nie oznacza ciepła i spokoju. Zamiast tego krzyczy: „Przygotujmy się na dudnienie”.

Hygge Ćwiczenie 4: Wino i dobra książka

Dzięki uprzejmości Crystal Henry

Z dziewczynami w forcie i kilkoma zapalonymi świecami zwinąłem się na kanapie z własnym kocem, złapałem kieliszek wina i otworzyłem autobiografię Jane Lynch. Kieliszek wina pod ciepłym kocem jest zdecydowanie częścią higienicznego życia, ale prawdopodobnie dostałem tylko 10 stron, zanim dzieci potrzebowały przekąski.

Chciałem spróbować chleba higienicznego w przepisie na torbę, na którym znalazłem, ale kiedy wszedłem do kuchni, przypomniałem sobie, jakim jestem slobem. Nie mogliśmy upiec żadnego chleba, dopóki nie wyczyściłem miejsca na blacie.

Więcej czyszczenia może nie być higieniczne, ale więcej wina.

Zrobiłam dla dzieci trochę popcornu, żeby je zatrzymać, i zabrali je do fortu. Jednak sprzątanie kuchni trwało tak długo, że dzieci przestały już budować swój domowy fort i ruszyły na drugą stronę ulicy, aby pobawić się z naszym sąsiadem. Koc może być dobrym pomysłem, dopóki nie dodasz popcornu i dzieci do miksu. Potem jest tylko tłusty bałagan z praniem i krzesłami do odłożenia. Więcej czyszczenia może nie być higieniczne, ale więcej wina. Dolałem szklankę i wróciłem do mojej książki.

Hygge Ćwiczenie nr 5: kubek ciepłego kakao

Dzieci nie wróciły aż do zmroku, ale ich małe nosy były zamrożone, więc postanowiłem podać im filiżankę gorącej czekolady, która jest zdecydowanie higroskopijna (przymiotnikowa forma hygge). Nie chciałem zepsuć pół-czystej kuchni, robiąc na kuchence prawdziwe gorące kakao, więc wrzuciłem kilka kubków gorącej wody do kuchenki mikrofalowej i otworzyłem dwie paczki Szwajcarskiej Miss. Hygge oszukiwać FTW.

Hygge Ćwiczenie # 6: Robienie klopsików

Dzięki uprzejmości Crystal Henry

Kiedy dzieci zjadły kakao, przejrzałem moją listę i poprosiłem dziewczyny, aby pomogły mi przygotować klopsiki na obiad. Była już 18.00 i musieliśmy jeść prawdziwe jedzenie, a klopsiki wydawały się wystarczająco proste, by dzieci mogły się przygotować. Moje dziewczyny uwielbiały wyciskać ręce przez surowe jajka i mięso. Mogą być dość wybredni w jedzeniu, ale czytałem, że dzieci chętniej jedzą jedzenie, które pomogły przygotować. Zagotowałem ziemniaki, a dziewczyny uformowały dla mnie kulki, a ja przyrumieniłem je partiami na kuchence.

Gotowanie z moimi dziećmi dało mi szansę doświadczyć tego ciepłego, rozmytego uczucia, jakie odczuwają rodzice, dzieląc się z nimi małymi, intymnymi chwilami. Podczas gdy my robiliśmy klopsiki, wyobrażałem sobie, że będą je pożerać jak szczęśliwe małe prosięta, i że stworzymy z tego naszą nową coroczną tradycję.

Po tym, jak dostaliśmy ostatnią porcję na patelnię, a oni podekscytowani zapytali mnie, czy mogliby zrobić chleb w torbie, kolejny hygge przepis, który znalazłem na. Kulki poszły dobrze, więc pomyślałem: dlaczego nie?

Hygge Ćwiczenie 7: Robienie chleba w torbie

Wyczyściłem obszar mięsa, a potem wyjąłem składniki chleba: Ziploc z mąką, solą, drożdżami, cukrem i olejem. Powinno być proste, pomyślałem. Ale kiedy spojrzałem na worki z lepką, zdałem sobie sprawę, że coś poszło strasznie nie tak, a one wyglądały na dość bezwładne i wodniste. Nie rosły, nie rozszerzały się ani nie bulgotały. Potem zdałem sobie sprawę, że dałem moim dziewczynkom pół szklanki mąki, podczas gdy przepis wymagał trzech filiżanek mąki. Potem zacząłem wąchać płonący aromat.

Rozglądam się i widzę, jak moje piękne zasłony rosną w dymie. Dzieci zaczęły dramatycznie kaszleć i wymiotować, a ja popędziłem patelnię na werandę, żałując, że nie umiem przeklinać po duńsku.

Komfortowe gotowanie może być hygge life. Ale gotowanie z dziećmi to FML.

Hygge Ćwiczenie 8: Wino, tylko całe wino

Dolałem kieliszek wina i wróciłem do sosu z klopsikiem. Ponownie dodałem mąkę i olej do garnka, ale tym razem zostałem, aby zamieszać i dodać czosnek. Ponieważ chleb potrzebował czasu, aby wstać, mój mąż wziął dziewczyny pod prysznic i poczułem, że znów mam trochę kontroli. Potem obejrzałem się i zdałem sobie sprawę, że gotuję ziemniaki przez około godzinę.

Podbiegłem do zlewu, aby zrzucić wodę z ziemniaków, a jeden z ziemniaków wypadł z garnka na stos brudnych naczyń w zlewie. Czułem zapach zasmażki, która znów zaczęła trochę płonąć, i nie mogłem dać nic więcej.

Dzięki uprzejmości Crystal Henry

Zanim chleb był gotowy do użycia w piekarniku, na kuchence było już zimno, mój mąż po cichu zrobił kanapkę i nie było wiele nadziei na małe bochenki siedzące na patelniach. Dzieci były pokryte mąką i prawie zwymiotowały, gdy próbowały klopsików. Czas nazwać to dniem, więc zmienili piżamę, umyli zęby i wspięli się na łóżko. Komfortowe gotowanie może być hygge life. Ale gotowanie z dziećmi to FML.

Dzięki uprzejmości Crystal Henry

Wróciłem do kuchni, zbadałem szkody i zdecydowałem, że najbardziej higienistą rzeczą, jaką mogłem zrobić, to położyć się i pozwolić, by bałagan marynował. Beznadziejnie spryskałem blat środkiem czyszczącym, otworzyłem nową butelkę wina, a mój mąż i ja przytuliliśmy się do kanapy, by popatrzeć na Netflix. Odrzuć zakaz technologii: musieliśmy na chwilę podłączyć się ponownie, aby odłączyć się od bałaganu, który stworzyliśmy.

Hygge Działanie # 9: Przytulanie

Dzięki uprzejmości Crystal Henry

Kilka odcinków Good Girls Revolt później wkradłem się do dziecięcej sypialni z dwiema kromkami chleba, które cud, przeżyłem klęskę kuchenną sprzed kilku godzin. Przytuliłam się do łóżka obok nich, gdy je pochłonęły. Leżąc tam z moimi najmłodszymi, zdałem sobie sprawę, gdzie mój eksperyment Hygge poszedł nie tak. Zignorowałem centralny aspekt życia higienicznego: prostotę.

Czy Hygge pomógł moim dzieciom?

W naszej kulturze już przekraczamy harmonogram i staramy się robić za dużo. Hygge ma nas nauczyć spowalniać i doceniać małe rzeczy, dzięki czemu życie jest bardziej podróżą niż celem podróży.

Podczas gdy mój hygge eksperyment był ogólnie porażką, kontynuowałem dodawanie kilku moich sukcesów do regularnej rutyny mojej rodziny i naprawdę uważam, że drobne poprawki, które wprowadziliśmy, wzmocniły nas. Zamiast zagospodarować przestrzeń przed telewizorem przed snem, każdego wieczoru przygotowujemy 30 minut na rodzinną grę planszową. I w końcu skończyłem książkę, nie wspominając już o tej ostatniej butelce wina. Naprawdę kopiemy to nowe życie.

Wykorzystałem trend duńskiego stylu życia, by wychować moich dzieci i oto, co się stało
Strona główna

Wybór redaktorów

Back to top button