Macierzyństwo

Użyłem tysiącletniego slangu na moim partnerze i oto, co się stało

Spisu treści:

Anonim

Jako tysiącletnia kobieta z dziećmi lubię myśleć, że jeszcze nie ześlizgnęłam się całkowicie z tego, co dzieje się na świecie. (Czy ludzie mówią nawet „zdarzają się”? Ugh.) Jako ktoś, kto interesuje się językoznawstwem - czuję, że mój fajny czynnik już zanika - zakładam, że jestem na bieżąco z wszystkimi warunkami, językiem i tysiącletnimi slangami młodsi ode mnie używają. Ale jeśli chodzi o „to, co mówią dziś dzieci”, muszę przyznać, że zaczynam się trochę gubić.

Moje dzieci są teraz tylko w wieku przedszkolnym i na niższych etapach życia, więc myślę, że jeśli będę nadążać za nimi, muszę naprawdę skupić się na utrzymaniu pulsu nowego, fajnego żargonu. Wiem, wyglądam jak czyjś stary wujek, który zbyt mocno stara się być cool, ale boję się dnia, w którym nowa wersja „Netflix and chill” zacznie latać pod moim radarem.

Nie mogę - nie zamierzam - stracić mojego ulicznego uznania na tak wczesnym etapie gry.

Eksperyment:

Postanowiłem odświeżyć moje modne warunki, wykorzystując je przez tydzień na niczego niepodejrzewającym mężu, ponieważ jeśli trzymam się młodości na wyciągnięcie ręki, on już spadł z urwiska chłodu. Trzeba było trochę badań, aby znaleźć terminy, których chciałem użyć i co one oznaczały (co to w ogóle jest to „na ucieczkę” i skąd wiesz, jeśli je masz?), Ale czułem się całkiem pewnie warunków. To znaczy, dopóki nie rozpocząłem eksperymentu.

1. „Netflix i relaks”

Użyłem tysiącletniego slangu na moim partnerze i oto, co się stało
Macierzyństwo

Wybór redaktorów

Back to top button