Artykuły

Byłem opiekunką do dzieci i dlatego nigdy nie zatrudniłem

Anonim

Kiedy ja i mój partner chcemy umówić się na randkę, czekamy, aż moi rodzice będą mogli oglądać dzieci. W rezultacie mamy randkę tylko kilka razy w roku. Nie dlatego, że nie uważam, że daty są ważne - na pewno są. W rzeczywistości często żałuję, że mój partner i ja spędzamy wolny czas dopiero, gdy dzieci śpią. Ale nie czuję się zbyt komfortowo, zostawiając moje dzieci z ludźmi, którzy nie są w mojej rodzinie. Dlatego nigdy nie wynajmę opiekunki do moich dzieci, zwłaszcza jeśli są nastolatkami - nie dbam o to, jak odpowiedzialne są.

Moje odczucia związane z zatrudnieniem opiekunki do dziecka wynikają głównie z moich własnych doświadczeń z dzieciństwa. Moi rodzice zatrudniali ich dość często i szczerze mówiąc, uwielbiałem większość naszych stałych opiekunów. Musimy oglądać dodatkową telewizję. Musimy zjeść dostarczoną pizzę, mac i ser z pudełka. Bardzo łatwo było ich przekonać, abyśmy nie spali o godzinę dłużej przed snem. To była świetna zabawa.

Kiedy byłem nastolatkiem, sam zostałem opiekunką do dzieci. Byłem odpowiedzialny Lubiłem dzieci. Wziąłem nawet kurs opieki nad Czerwonym Krzyżem. Rodzice pytali, ile pobieram, a ja wzruszam ramionami i mówię, że wszystko, co chcieli mi zapłacić, było w porządku, ponieważ nie chciałem wydawać się wymagający ani kłótliwy. (Szczerze mówiąc, jest to nieodłączna część mojej życiowej walki o bardziej asertywne podejście do moich potrzeb.) Chciałem po prostu zadowolić rodziców. Nie chciałem robić fal. Przejrzą swoją grę, pokażą mi numery na lodówce i przejdą zasady lodówki. Zapytaliby mnie, czy mam jakieś pytania. Zawsze mówiłem „nie”, ponieważ nie chciałem, aby myśleli, że nie jestem w stanie.

Rodzice zawsze podkreślali, że powinienem do nich zadzwonić, jeśli w ogóle mam pytania lub problemy. Ale nigdy tego nie zrobiłem. Zawsze. Po części dlatego, że moi podopieczni nigdy nie mieli nagłych wypadków medycznych, a ponieważ nikt nie krwawił ani wymiotował, nie czułem potrzeby dzwonienia do rodziców. Ale zdecydowanie były czasy, kiedy powinienem był to zrobić.

Dzięki uprzejmości Olivii Hinebaugh

Kiedyś obserwowałem dziecko i przygotowywałem jego butelkę, chociaż nie miałem pojęcia, jak ją ogrzać. To było zanim smartfony stały się wszechobecne, więc przypuszczam, że opiekunki w dzisiejszych czasach mogą Google tego typu rzeczy. Ale kiedy myślę o kimś, kto obserwuje moje dziecko i nie wie, jak ogrzać butelkę, wzdrygam się.

Nie mogę ufać nastolatce, którą właśnie poznałem, aby oglądać moje dzieci, bez względu na to, jak mogła być wykwalifikowana.

Były też chwile, kiedy dzieci, które obserwowałem, były naprawdę źle wychowane i nie miałem nad nimi żadnej kontroli. Rutynowo opiekowałem się tą jedną rodziną z trójką dzieci, a środkowe dziecko było na tyle małe, że wciąż potrzebował drzemki. Kiedy nadszedł czas na drzemkę, była to wojna totalna. Zrobiłby wszystko, aby uniknąć drzemki. Raz nawet wziął miotłę i machnął nią we mnie. Kiedy zabrałem miotłę, próbował dźgnąć mnie widelcem. Byłam tak głęboko z głębi i miałam problemy z surowością wobec niego, ponieważ znowu nie chciałam być postrzegana jako coś innego niż cichy i miły.

Jeśli to nie wystarczyło, jego mama wróciła do domu po południu i zapytała mnie, jak się sprawy mają. „W porządku”, powiedziałem.

Dzięki uprzejmości Olivii Hinebaugh

Kiedy wspominam swoje doświadczenia jako opiekunka do dziecka, kulę się. Widzę, jak moje zadowolenie z ludzi przeszkadzało mi w wykonywaniu dobrej pracy. Wiem teraz, że ci rodzice naprawdę chcieli usłyszeć, czy ich dzieci zachowywały się dobrze, gdy ich nie było, i naprawdę chciałyby zadzwonić, gdybym nie wiedział, jak coś zrobić. Byłem jednak zbyt młody i niedojrzały, by mówić. Martwiłem się o to, co pomyślą ci rodzice, a nie o to, czy milczenie leży w interesie dzieci.

Nie twierdzę, że każda nastoletnia opiekunka do dziecka borykałaby się z tymi samymi problemami. Ale myślę, że dynamika mocy opieki nad dziećmi jest z natury trochę popieprzona: jesteś młody i podatny na zagrożenia i czujesz, że musisz powiedzieć „tak” każdej pracy i każdej stawce. Poza tym czujesz się zmuszony powiedzieć rodzicom, że ich dzieci były aniołami.

Nawet najbardziej rozsądny, odpowiedzialny nastolatek niekoniecznie musi mieć kwalifikacje do opieki nad dziećmi.

Teraz, gdy jestem rodzicem, czasami obserwuję dzieci moich przyjaciół jako przysługę. (Dziwnie jest przyjmować za to pieniądze.) Czasami robią to samo dla mnie. Ufam im, bo znam je naprawdę dobrze. Jeśli mają pytania, zadzwonią lub napiszą do mnie. Ale nie widzę zaufania do nastolatka, którego właśnie spotkałem, aby oglądać moje dzieci, bez względu na to, jak wykwalifikowane mogą być, ponieważ nie sądzę, że zrobiłyby to samo. Nie ma to nic wspólnego z ich wiekiem. Ma to związek z tym, że będą mnie postrzegać jako autorytet, a nie rówieśnika, więc rzadziej będą ze mną szczerzy. I to jest przerażające, ponieważ jeśli ktoś jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoich dzieci, chcesz, aby były z tobą szczere i chcesz być na tej samej stronie co one.

Dzięki uprzejmości Olivii Hinebaugh

Z mojego doświadczenia jako nastoletniej opiekunki do dziecka wiem, że ciężka praca polega na opiece nad wieloma dziećmi. Stwierdzenie, że jest to łatwe i każdy może to zrobić bez praktyki lub szkolenia, nie docenia nie tylko tego, co robią opiekunki, ale także tego, co robię na co dzień jako mama pozostająca w domu. Nawet najzdolniejszy, odpowiedzialny nastolatek niekoniecznie musi mieć kwalifikacje do tego zadania.

Więc na razie mój partner i ja nie wychodzimy na wiele randek. Mam nadzieję, że kiedyś to zrobimy, ale nie przeszkadza mi pozostawanie w domu z moimi dziećmi przez większość nocy, jeśli daje mi to spokój ducha, wiedząc, że są w dobrych rękach. Mogę kiedyś zmienić swoje stanowisko, ale na razie wyjdziemy, kiedy moi rodzice będą wolni.

Byłem opiekunką do dzieci i dlatego nigdy nie zatrudniłem
Artykuły

Wybór redaktorów

Back to top button