Strona główna

Zostałem odrzucony przez 6 różnych obs, kiedy dowiedziałem się, że jestem w ciąży

Anonim

Przygotowałem się, by wygłosić przemówienie po raz szósty, czując wściekłość i przerażenie w równym stopniu. „Słuchaj, nie wiedziałem, że jestem w ciąży. Nie wykazywałem żadnych oznak ani objawów. Powiedziano mi, że jestem niepłodny przez ponad 10 lat dzięki ciężkiemu zespołowi policystycznych jajników (PCOS). Byłem na kontroli urodzeń. Nie, Nie kłamię."

Recepcjonista - nie miało znaczenia, który z nich; po pewnym czasie wszyscy zaczęli brzmieć tak samo - z drugiej strony odpowiedział: „Przykro mi, ale cię nie widzimy. Nasze OB nie przyjmują tak nowych pacjentów. Nie możemy ponosić odpowiedzialności w razie problemów z dzieckiem. Kochanie, powinnaś być bardziej ostrożna. ” Niezliczone myśli przemknęły mi przez głowę, gdy badanie ultrasonograficzne w bezpłatnej klinice w Nowym Jorku ujawniło, że jestem prawie w 21 tygodniu ciąży. Po początkowym szaleństwie - pełne pytań takich jak „Czy możemy sobie na to pozwolić?” „Czy teraz jest właściwy czas?” „Czy jesteśmy wystarczająco bezinteresowni, aby troszczyć się o cały„ inny człowiek ”? - przyszło więcej wielkich decyzji. Gdzie mieszkalibyśmy z moim partnerem? Gdzie mieliśmy najlepszą sieć wsparcia? Czy moglibyśmy zrównoważyć naszą karierę i nowe rodzicielstwo?

Myśl, która nie przyszła mi do głowy, była tym, co moglibyśmy zrobić, gdybyśmy nie mogli znaleźć lekarza chętnego nas zobaczyć. Jak poszlibyśmy robić testy o wartości pięciu miesięcy i badania krwi? Kto powiedziałby nam o potencjalnych konsekwencjach braku opieki prenatalnej? W jaki sposób upewnilibyśmy się, że nasza córka ma się dobrze i że 20 tygodni tajnego istnienia obok spożycia przez mamę alkoholu, lekarstw, marihuany i innych rzeczy w żaden sposób jej nie skrzywdziło?

Dzięki uprzejmości Marie Southard Ospina

Pielęgniarki z bezpłatnej kliniki, które określiły, jak daleko byłem, były pewne, że mój OB-GYN zechce mnie natychmiast zobaczyć. Nie mogli niestety zapewnić dalszej opieki. Ale kiedy próbowałem do niej zadzwonić, recepcjonistka powiedziała mi, że jestem „absurdalna”, bo nie wiedziałam, że jestem podrzucona, i zasugerowała, żebym odwiedził Planowane Rodzicielstwo. Mój lekarz dotychczas nie widział pacjentów. Istniało ryzyko, którego nie mogła podjąć; ryzykuje, że nikt nie chciał mi wyjaśnić.

Następnie zacząłem robić obchody na liście OB objętych moją polisą ubezpieczeniową i w odległości 30 mil od mojego domu. Ale każdy z nich wypowiedział jakąś pochodną tego pierwszego wezwania: „Nie możemy ponosić odpowiedzialności za ewentualne problemy”. Lub, gdy dowiemy się, że mój partner i ja planujemy przeprowadzić się do Anglii, aby wychować dziecko, „przyjmowanie nowego pacjenta na tak ograniczony czas nie jest warte naszych zasobów”. Z każdą rozmową coraz bardziej zaznajomiałem się z nieoficjalnym scenariuszem „Jak odrzucić przerażoną kobietę, która nie wiedziała, że ​​nosi w sobie życie”.

Bardziej niepokojące było jednak ciągłe sugerowanie, że znalazłem się w tej trudnej sytuacji z powodu mojej lekkomyślności. Jak mogłem być tak roztargniony? Tak nieświadomy mojego ciała? Więc … głupi?

W końcu przestałem opowiadać im o naszych planach przeprowadzki. I w końcu na szczęście znalazłem lekarza w gabinecie, w którym macocha jest pacjentką. Z jego pomocą rzeczywiście wcisnęliśmy w ciągu 20 tygodni testy, skany wzrostu i porady genetyczne w trzy dni. Dowiedzieliśmy się, że na szczęście nasze dziecko wydaje się być całkowicie zdrowe. Nie ucierpiało jej to, co tak wielu lekarzy przed nim nazywało „niedbalstwem”, a w jednym przypadku „chłonięciem siebie” z mojej strony.

Dzięki uprzejmości Marie Southard Ospina

Nadal boję się myśleć o tym, co mogłoby się stać, gdybyśmy nie znaleźli lekarza. Gdyby cokolwiek było nie tak z dzieckiem, nie byłoby sposobu na wykrycie tego. Nie byłoby sposobu, aby jej pomóc. Nie byłbym też w stanie uzyskać recepty na prenatalne witaminy pełne dodatkowego żelaza, co pomogło zrekompensować jego niedobór w mojej diecie przez te pierwsze 20 tygodni. Tak, wyobrażam sobie, że musiałbym wpaść do szpitala, gdy był blisko pełnej dylatacji, i po prostu liczyłem na to, co najlepsze - że dosłownie zbliżające się przybycie dziecka wystarczyłoby, aby ktoś wreszcie wziął go na poważnie.

Jednak bardziej niż boję się „co jeśli”, nadal odczuwam ogromną frustrację z powodu tego, co nie mogę powstrzymać, ale opisuję to jako bezpośredni sprzeciw wobec przysięgi Hipokratesa. Jeśli lekarze przede wszystkim zaprzysiężą się, by „najpierw nie wyrządzać krzywdy”, w jaki sposób usprawiedliwienie odmowy dla potrzebujących pacjentów? To pytanie, o którym myślę regularnie, rozważając brak możliwości leczenia pacjentów bez opieki zdrowotnej w USA, i z pewnością o tym pomyślałem podczas pierwszego okresu odrzucenia.

Czy faktycznie byłem tak pochłonięty sobą, jak twierdził jeden recepcjonista? Czy byłem tak pochłonięty sobą, że naprawdę nie mogłem wyjść poza moje bezpośrednie pragnienia i pragnienia? A jeśli obie te rzeczy byłyby choć odrobinę prawdą, to jak mógłbym kiedykolwiek zrobić to dobrze dla tego dziecka? Czy byłem skazany od samego początku? Czy ona była?

Bardziej niepokojące było jednak ciągłe sugerowanie, że znalazłem się w tej trudnej sytuacji z powodu mojej lekkomyślności. Jak mogłem być tak roztargniony? Tak nieświadomy mojego ciała? Więc … głupi? Nawet jeśli moja i tak już gruba postać nie przybrała na wadze, nawet jeśli nie mam miesiączki, to moja normalna sytuacja, nawet jeśli nigdy nie doświadczyłem porannych mdłości ani żadnego szczególnie ciężkiego, niezwykłego wyczerpania … jak mógłbym nie W głębi duszy wiedziałem, jeśli nic więcej, że się spodziewałem?

Dzięki uprzejmości Marie Southard Ospina

Była to sugestia napotkana zarówno subtelnie, jak i nie tak subtelnie przez wszystkie sześć OB, które mnie odrzuciły (a także liczne trolle internetowe po przeczytaniu części mojej pracy na ten temat). I za każdym razem czułem się, jakbym już miał porażkę macierzyństwa. Pogląd, że matki i ich dzieci są kosmicznie powiązane z punktem, w którym pierwszy znak zarodka powinien doprowadzić do głębokiego rozpoznania, był nieunikniony.

Dlaczego więc nie poznałem mojego zarodka? Mój płód? Moje dziecko? Czy faktycznie byłem tak pochłonięty sobą, jak twierdził jeden recepcjonista? Czy byłem tak pochłonięty sobą, że naprawdę nie mogłem wyjść poza moje bezpośrednie pragnienia i pragnienia? A jeśli obie te rzeczy byłyby choć odrobinę prawdą, to jak mógłbym kiedykolwiek zrobić to dobrze dla tego dziecka? Czy byłem skazany od samego początku? Czy ona była?

Zajęło mi to kilka tygodni i sporo uspokojenia ze strony mojego partnera i przyjaciół, aby dojść do wniosku, że odrzucenie medyczne i karanie, których doświadczałem, nie było wcale moją winą. W końcu przez tak długi czas i przez tę samą społeczność medyczną doprowadzono mnie do przekonania, że ​​jestem bezpłodna. Nawet jeśli pojawiły się oznaki ciąży - łagodne zmęczenie lub jeden przypadek wymiotów po obiedzie - dlaczego miałbym być kiedykolwiek podejrzany? Moje PCOS i moja waga miały dla mnie oznaczać brak dzieci. Całe moje ciało miało dla mnie oznaczać brak dzieci.

Dzięki uprzejmości Marie Southard Ospina

Ale nawet jeśli doświadczyłem więcej z tych objawów - nawet jeśli poranne mdłości przejęły moje życie na trzy miesiące lub przeoczyłem kilka okresów (pod warunkiem, że dostałem okres w pierwszej kolejności) - nie wierzę, że nie wiedząc być rodzajem znaku ostrzegawczego dla moich umiejętności jako rodzica. Kobiety są czymś więcej niż tylko sumą narządów rozrodczych. Wielu z nas ma o wiele więcej w głowie i życiu niż myśl o urodzeniu dzieci. Gdybym nie zdał sobie sprawy, że jestem w ciąży tylko dlatego, że byłam zajęta ciężką pracą nad kultywowaniem kariery lub radzeniem sobie z dramatem rodzinnym lub w złym stanie zdrowia psychicznego lub w inny sposób zestresowana i zaabsorbowana, to też byłoby w porządku. Jest tak wiele powodów, dla których potencjalnie nie można było dostrzec ciąży, z których żadna nie nosi nazwy „Future Worst Mom”.

To nie niedbalstwo doprowadziło do mojej ciąży. I nie jest to „absurdalne”, że nie wiedziałem. Z braku lepszego wyjaśnienia po prostu nie wiedziałem - jasne i proste. To tylko życie. To się po prostu stało. To, że tylu lekarzy mogło mnie odwieść - odwrócić moje nienarodzone dziecko - to część tej historii, która wciąż nie pasuje do mnie. W rzeczywistości jest to jedyna część historii, którą nazwałbym absurdalną.

Zostałem odrzucony przez 6 różnych obs, kiedy dowiedziałem się, że jestem w ciąży
Strona główna

Wybór redaktorów

Back to top button