Moda-uroda

Przez miesiąc myłem włosy octem jabłkowym i miodem i oto, co się stało

Spisu treści:

Anonim

Uwielbiam moje włosy. Kiedy byłem dzieckiem, moja mama miała krótkie włosy, a moja siostra długie i zazdrościłem tym długim, soczystym blond lokom. Całe moje dorosłe życie spędziłem na marszczeniu się o jej długość i kłopotaniu się produktami, które nadają jej połysk, gładkość, prostotę i miękkość. Teraz, kiedy mam włosy, o których zawsze marzyłem, co miesiąc gromadziłem na nich grzywnę. Mimo że co cztery tygodnie wydaje mi nieestetyczną sumę pieniędzy, aby zadbać o moje włosy, jestem w pełni świadomy, że wszystkie te produkty prawdopodobnie ranią moje włosy, a nie pomagają. Słyszałem o przyjaciołach i Internecie, którzy reklamują korzyści płynące z mycia włosów za pomocą octu jabłkowego i miodu, i chciałem spróbować.

Z biegiem lat dodatki chemiczne w moich produktach zaczęły mnie powoli martwić. Sam mój błyszczący krem ​​to pięć („umiarkowany czynnik rakotwórczy”) w bazie danych Skin Deep Cosmetics i używam go codziennie. Mam przyjaciół, którzy przysięgali, że jeśli przestaniesz myć włosy szamponem, przejdziesz przez miesiąc smaru, a potem triumfujesz dzięki komercyjnym lokom. Musisz po prostu porzucić każdą surową substancję chemiczną, znieść dużo smaru i ssać przez chwilę. Nazywa się to „no poo” i powinno być super. Nie trzeba dodawać, że byłem zaintrygowany.

Eksperyment

Ponieważ nie mogłem się oprzeć obietnicy doskonałych włosów, schowałem Fekkai i przeprowadziłem badania. Większość osób zaczyna od płukania sody oczyszczonej (kilka razy w tygodniu wcierasz w skórę głowy sodę oczyszczoną, a następnie płukasz ocet jabłkowy). Czytałem, że alkaliczna soda oczyszczona może powodować uszkodzenie włosów, dlatego zdecydowałam się na miód, który jest powszechną i delikatniejszą alternatywą.

Szybko dowiedziałem się, że żaden kupa nie jest eksperymentem chemicznym na twojej głowie. Wymieszałem więc miód i wodę, „umyłem”, opłukałem ocet jabłkowy i czekałem cierpliwie na magię.

Oto co się stało:

Tydzień 1: Pierwsze pranie

Ustawiam miód i ocet jabłkowy na półce prysznicowej: miód w starej butelce szamponu i ACV w ogromnym dzbanku. Czułem się jak szalony naukowiec, ale dla włosów. Trudno było nie dostać wszędzie mieszanki miodu i wody, choć szczęśliwie wylałem ją pod prysznic.

Co do octu jabłkowego? To była odżywka na wszystkie łzy. Na moich ustach smakowało jak sos BBQ, który był zarówno dobry, jak i okropny. Ale po wyschnięciu pachniałem miodem, a nie ACV, i wcale nie czułem się czysty.

Następnego dnia zauważyłem, że moje włosy są kręcone i mają tłustą skórę głowy. Użyłem trochę oleju kokosowego, aby nawilżyć moje suche końce, a moje włosy zmieniły się w sznurkową kulkę tłuszczu. Wyciągnąłem go tego dnia, a następnego, kiedy zdałem sobie sprawę, że muszę codziennie kąpać się z miodową miksturą lub moje włosy wyglądają tłusto i sztywno czułem się wyjątkowo brudny. Mój najstarszy syn zauważył po prysznicu, że pachnie jak ocet. Ma 5. Dzięki, dzieciaku.

W dniach czwartym i piątym musiałem ponownie nałożyć olej na super suche końce moich włosów, ponieważ czułem się jak totalny kula tłuszczu. Cieszyłem się, że używam całkowicie naturalnych środków do czyszczenia włosów, ale naprawdę chciałem, aby ten etap się zakończył. Mogłem być czysty, ale moje włosy nie były. Uświadomiłem sobie, że ten eksperyment może po prostu wywołać podobny wygląd zen do mojego wyglądu. Dobrze było używać naturalnych produktów na moich włosach. Ale cholera, czy to źle wyglądało?

Tydzień 2: Wejdź do sody oczyszczonej

Nie mogłem tego dłużej znieść: smaru, surowości, ogólnego odczucia, że ​​rozwijałem inspirowane latami dwudziestymi gładkie włosy z tyłu. Cały czas czułem się przytomny. Moim włosom groziło pozostawienie śladów tłuszczu. Cholernie zniszczone włosy, bo potrzebowałem czegoś mocniejszego.

Więc poszedłem do „głównego nurtu bez kupy” w szóstym dniu. Zebrałem trochę sody oczyszczonej i grubo wyszorowałem, jak zwykle spłukując ocet jabłkowy lub coś, co szybko stało się najważniejszym składnikiem mojego sosu do grillowania. „Łał” - powiedział mój mąż. „Wygląda na to, że umyłeś włosy.” Czułem się uszczęśliwiony tym, że ktoś to zauważył. Zastanawiałem się także, czy to właśnie powinienem był robić przez cały czas? Soda oczyszczona pomagała wyciągnąć tłuszcz, który, jak czułem, oblewał moje włosy, a ACV pomagał w głębokim oczyszczaniu i usuwaniu toksyn. Ale to było po prostu zbyt dużo mieszania i zbytniej nauki, aby robić to każdego ranka, aby upewnić się, że moje włosy wyglądają dobrze.

Tydzień 3: Serious No Poo

Żadne zasady kupek nie zalecają czekania od trzech do pięciu dni między myciem włosów, więc użyłem sody oczyszczonej jako suchego szamponu w międzyczasie i odzyskałem pół-ludzki wygląd.

Ale mogłem poradzić sobie tylko dwa dni pomiędzy praniami. Uznałem, że nie mogę już dłużej żyć z tą surową szczerością, i wpakowałem się. Oczywiście byłem rozczarowany, ale nie było nic gorszego niż chodzenie z włosami, które były całkowicie brudne i obrzydliwe. Miałem do czynienia z zamkami podobnymi do Severusa Snape'a i chociaż jestem wielkim fanem Harry'ego Pottera, nie chciałem, aby mikstury pasowały do ​​mojej miłości do Hogwartu. Moi przyjaciele i mąż powiedzieli, że moje włosy wyglądają dobrze, choć trochę sztywno, ale w środku oszalałem.

Zwykle używałem bardzo drogiej odżywki, a moje włosy były gładkie, niewiarygodnie gładkie i lśniące. Uwielbiam moje włosy. To część tego, co sprawia, że ​​czuję się jak ja. Przyzwyczaiłem się do tego, by był błyszczący, kształtny i wspaniały. Teraz żyłem ze smarem cały dzień, codziennie i bez względu na to, co zrobiłem, nie mogłem się do tego przyzwyczaić. Nawet kiedy spłukałem, nic nie pomogło. Dodałbym więcej mojej suchej mieszanki szamponów i wciąż nic. Wydawało się, że nie ma rozwiązania. Mógłbym stać godzinami pod prysznicem i wciąż nie miałbym czystych włosów pasujących do reszty mojego ciała. Być może włosy są czymś materialistycznym, o które należy dbać, ale w tym momencie mnie to nie obchodziło. Nie mogłem się doczekać zakończenia eksperymentu.

Tydzień 4: Eksperymentowanie z nowymi rozwiązaniami

Miesiąc to długi czas, bez względu na to, jak to powiesz - ale szczególnie długo, gdy starasz się przetrwać 30 dni bez mycia włosów. Ponieważ miałem swoją własną wersję krachu malucha, próbowałem naprawić swoje błędy, które nie były kupą. Sprawdziłam przepisy na suchy szampon i ostatecznie zdecydowałam się na jeden, który, jak sądzę, może pomóc nadążyć za ilością tłuszczu, który wytwarzają moje włosy codziennie. Gdybym tylko mógł przejść obok okropnego, tłustego etapu, może coś by się poprawiło. Nie miałem żadnych strzałek (jak wymaga tego przepis), więc zamiast tego użyłem proszku dla dzieci i proszku kakaowego.

Wymieszałem go ręcznie, uszczypnąłem kawałek i potarłem go o grzywkę. Pochłonęło tłuszcz. Wyglądało to tak, jakby babcia zapomniała pokolorować swoją szarość. Ciężko pracowałem na głowie. W końcu głównie zniknęło, a resztę sproszkowałem. Przez to moje włosy były mniej tłuste przez około trzy godziny. Byłem podniecony. Nikt inny tego nie zauważył.

Miałem rozwiązanie! Mógłbym teraz wytrzymać trzy lub trzy dni między praniami. Po czterech i pięciu dniach bez prania, nawet jeśli trwałoby to tylko kilka godzin, mogłem poskromić tłuszcz za pomocą własnej domowej mieszanki. Oczywiście nie pomogło to zbyt rygorystycznie, ale mieszanka proszku sprawiła, że ​​moje korzenie były suche. Ocena Nie martwiłem się, że opuściłem łazienkę z drobnym posypaniem proszku kakaowego; Muszę to później wyczyścić.

W tym momencie nie widziałem różnicy we włosach. Jak zawsze było tak sztywne i tłuste, ale z pozornie większym pęknięciem niż przed rozpoczęciem tego eksperymentu. To było kruche. Może to jest garb, pomyślałem. Może to jest tak złe, jak to możliwe. Czułem nawet nadzieję w środku smaru. Potem dwa dni później mycie nie wydawało się tak tłuste jak zwykle. Może skręciłem za róg? Ponownie umyłem włosy po trzech dniach i do tego czasu nie było już tak źle. Użyłem suchego szamponu na grzywkę. Mój mąż patrzył. „A jeśli będzie padać?” Zapytał, drażniąc się z wszystkimi miksturami, które stworzyłem, aby rozwiązać problem smaru nabierał kształtu na mojej głowie. „Czy rozpuszczasz czekoladę?”

W końcu udało mi się przetrwać od czterech do pięciu dni między praniami, tylko podciągając włosy ostatniego dnia. Nie było to znacznie mniej rygorystyczne, ale czubek mojej głowy wciąż był bardzo tłusty. To było nieskończone nieczyste uczucie, ale nauczyłem się tego nie obchodzić. Zaczęło się podobne do zen oderwanie. Zacząłem rozdzielać to, kim byłem, od tego, co według moich włosów. Kładę nacisk na inne aspekty mojego wyglądu. Ubrałem się, nosiłem okulary przeciwsłoneczne, robiłem rzeczy, które sprawiały, że czułem się dobrze. Przez cały dzień starałem się myśleć o niczym oprócz włosów. Chociaż znajomi mówili, że wszystko wygląda dobrze, wiedziałem lepiej. Nie było dobrze.

Ostateczne mycie

26 dnia, dzień po umyciu włosów, nadal był czysty. Był jednak bardzo suchy, więc nałożyłem na niego olej migdałowy. (Byłem moim osobistym apteką do pielęgnacji włosów). Warstwa tłuszczu zaczęła się tam, gdzie moje włosy spotkały się z moją głową, ale przyjaciel - typ, któremu możesz zaufać, mówiąc prawdę - powiedział, że zobaczysz to tylko wtedy, gdy będziesz patrzył. Czułem się częściowo podniecony i częściowo rozczarowany. To nie było to, co chciałem usłyszeć. Do ostatniego dnia warstwa tłuszczu pozostała, ale moje włosy wyglądały i wydawały się przyzwoite. Zaczynało się świecić. Nie obchodziło mnie to. Miałem już dość szamponu z owalem, dość sztywności i dość smaru.

31 dnia wskoczyłem pod gorący prysznic i spędziłem kilka intymnych chwil z moim naładowanym chemikaliami Fekkai. Szampon zabarwił mi skórę głowy. Wysychał na moje normalne, wiotkie włosy, z połyskiem, gładkością i wszystkim innym cudownym. Nic nie żałowałem.

Czego się nauczyłem?

Chciałbym móc nadążyć za planem no poo, ale to było zbyt dużo smaru o wiele za długo. Kiedy twoje dziecko mówi ci, że pachniesz jak ocet, a Twoi znajomi kłamią na ten temat, nadszedł czas, aby odpuścić. Bardziej niż cokolwiek innego był fakt, że miałem dość spoconych włosów przez cały dzień, każdego dnia. Magia no-poo po prostu mi się nie wydarzyła. Może to było w pracy. Może gdybym jeździł przez kolejne dwa tygodnie - lub kolejny miesiąc, miałbym włosy podobne do modelki. Może gdybym był gotów spróbować X, Y lub innego rodzaju eksperymentu chemicznego, przeszedłbym przez rygorystyczność i przeszedł na drugą stronę. Chyba nigdy się nie dowiem.

Uświadomiłem sobie, że nie muszę się czuć winny z powodu kochania produktów, które robię - a nawet korzystania z nich. To moje włosy. Tak długo, jak nikogo nie zmuszam do myślenia, że ​​mylą się, wybierając coś, co bardzo wyraźnie dla nich działa, nie powinienem ponosić odpowiedzialności za robienie czegokolwiek, czego nie chcę robić. Lubię moje włosy i produkty, których używam do ich utrzymania.

Przez miesiąc myłem włosy octem jabłkowym i miodem i oto, co się stało
Moda-uroda

Wybór redaktorów

Back to top button