Strona główna

Oglądałem filmy Bob Rossa podczas porodu, żeby mnie uspokoić

Anonim

Kiedy wraz z mężem planowaliśmy narodziny naszego pierwszego dziecka, mój instruktor jogi w okresie prenatalnym zalecił, abyśmy wzięli udział w lokalnych zajęciach z Hipnobirthing, alternatywnej techniki porodu bez porodu i leków. Uwielbiałem filozofię zmniejszania lęku porodowego i przygotowywania się do skupienia się na pozytywnych, uspokajających myślach, a nie strachu przed nieznanym podczas porodu. Po pierwszym doświadczeniu ciąży odkryłem, że moją ulubioną częścią każdego dnia ciąży było leżenie po mojej lewej stronie, obejmowanie poduszki między kolanami i słuchanie wskazówek dotyczących czyszczenia umysłu na płycie CD, którą dał mi instruktor. Był to przewodnik medytacyjny przeznaczony do ciąży i porodu, ale był także przydatny do końca życia.

Gdzieś po drodze przygotowując się do porodu poprzez medytację, zdałem sobie sprawę, że dawno temu czułem podobny rodzaj spokoju. Stało się to przez przypadek, gdy miałem 8 lat i nudziłem się, pewnego dnia przeglądając kanały telewizji mojej rodziny po szkole. Kiedy trafiłem na PBS, natknąłem się na Boba Rossa, prowadzącego pokaz malowania instruktażowego Radość z malowania.

Przed śmiercią w 1995 roku Bob Ross prowadził krok po kroku samouczki malarskie w studio na tle czarnej tkaniny, gdzieś w krainie telewizji publicznej. Był znany z malowania pejzaży „szczęśliwych drzewek” oraz ze swojego kojącego głosu i postawy. Ale wtedy godzinami leżałem na kanapie, zanurzając garść kremowych ciastek z kremem w mleku, oczarowanych różnymi narzędziami, których Ross używał do zeskrobywania farby. Byłem zahipnotyzowany jego opisami różnych pędzli, jego jędrnym przełykaniem między zdaniami oraz dźwiękiem jego ust, które delikatnie wymuszają słowa, jak kciuk otaczający różaniec. Czułem się całkowicie oczarowany i nieco ospały, jakbym wziął pigułkę nasenną.

Bob Ross na YouTube

Każdego popołudnia przerzucałem kanały, szukając Boba, mając nadzieję, że znów będzie pracował nad tą starą zimową sceną górską. W szczególności spodobał mi się sposób, w jaki wypowiedział słowo „biały”, wymawiając „H”, tak jakby miotła zamiata słowo z ust na mój dywan w salonie.

Dowiedziałem się, że to, czego doświadczyłem na kanapie, obserwując Boba Rossa, było prawdopodobnie autonomiczną reakcją południka sensorycznego (ASMR), reakcją, którą niektórzy ludzie mają po ekspozycji na szereg wyzwalaczy sensorycznych, takich jak oglądanie pędzla na płótnie lub słuch miękki, kojący głos. Ci, którzy twierdzą, że mają ASMR, odczuwają „mrowienie skóry głowy”, a także fale przyjemności wzdłuż kręgosłupa.

Później dowiedziałem się, że to, czego doświadczyłem na kanapie, obserwując Boba Rossa, było prawdopodobnie autonomiczną reakcją południka sensorycznego (ASMR), reakcją, którą mają niektórzy ludzie, jak ja, po ekspozycji na szereg wyzwalaczy sensorycznych, takich jak oglądanie pędzla na płótnie lub słyszenie łagodnego, kojącego głosu. Ci, którzy twierdzą, że mają ASMR, odczuwają „mrowienie skóry głowy”, a także fale przyjemności wzdłuż kręgosłupa. Chociaż ASMR nie jest jeszcze naukowo udowodniony i jest w dużej mierze zjawiskiem napędzanym przez Internet, zyskał całkiem sporo, a ponad 120 000 osób subskrybuje subreddit ASMR.

Dowiedziałem się również, że nie byłem sam, uważając Boba Rossa za tak kojący. Ross stał się czymś w rodzaju ikony dla społeczności ASMR, z wieloma publikującymi wideo z The Joy of Painting na subreddicie ASMR. Nawet dzisiaj, ilekroć słyszę jego łagodny i kojący głos, w ciągu kilku sekund mam wrażenie, że zostałem poddany hipnozie lub pokryty czarodziejskim pyłem. Nie wiem dlaczego, ale łagodzi napięcie i niepokój jak nic innego.

Dzięki uprzejmości Samantha Shanley

Kiedy więc byłam w ciąży i ćwiczyłam medytację, aby złagodzić lęk i przygotować się do porodu, znów zaczęłam polować na Boba Rossa. W końcu, czy jest lepszy sposób na rozpoczęcie niepewności związanej z pracą i dostawą niż oglądanie jego filmów?

Z przyjemnością odkryłem, że chociaż Bob Ross nie żył już przez dekadę, nadal miał aktywną stronę internetową. Poszedłem na stronę Ross'a i wybrałem DVD z instrukcją do malowania, które zostało dostarczone do moich drzwi, gdy byłem w ósmym miesiącu ciąży. Oglądałem to raz po raz, zanim zacząłem rodzić, jako część mojej medytacji, zawroty głowy, że mogłem teraz doświadczyć tego samego błogosławionego, euforycznego uczucia, nie szukając daleko i szeroko Radości Malowania przy powtórkach.

Kilka dni przed terminem stałem w kuchni, robiąc ciastka, kiedy zacząłem kurczyć. Tego ranka zaczął padać śnieg, początkowo lekko, a wieczorem zmienił się w burzę śnieżną. Skuliłem się w domu z dwoma rodzajami zupy, gorącą kąpielą i Bobem Ross'em w pogotowiu. Wczesnym rankiem następnego dnia stało się jasne, że zacząłem rodzić.

Obejrzałbym część filmu, usiadłem w ciepłej kąpieli i wróciłem do oglądania ostatniej połowy. Nawet zdrzemnąłem się w połowie pracy.

Zanim opuściłem dom, by spotkać się z położną, przetoczyłem się przed komputerem na urodzającą piłkę i włożyłem płytę DVD Boba Rossa na dysk twardy. Pomiędzy skurczami patrzyłem, jak Bob Ross maluje małe drzewka na górskim śnieżnym krajobrazie i od razu poczułem to znajome, kojące uczucie, które pomogło mi całkiem się zrelaksować. Obejrzałbym część filmu, usiadłem w ciepłej kąpieli i wróciłem do oglądania ostatniej połowy. Nawet zdrzemnąłem się w połowie pracy.

Moja praca wciąż była niesamowicie intensywna i nie było to całkowicie bezbolesne doświadczenie, na jakie liczyłem. Ale Bob zaczął mnie odprężonym i szczęśliwym, przy odpowiednim nastroju, aby móc toczyć się przez cały proces porodu.

Dzięki uprzejmości Samantha Shanley

Znam kobiety, które słyszały moją historię i same próbowały oglądać filmy Boba Rossa podczas porodu. Nie działało to dla nich tak samo jak dla mnie; ostatecznie wyłączyli filmy, zanim wypełnił swoją paletę ochrą i czerwienią kadmu.

Oglądanie Boba Rossa podczas porodu było tym, czego potrzebowałem, aby się zrelaksować przed jednym z najbardziej intensywnych doświadczeń w moim życiu. Przypadkowo moja córka też uwielbia go obserwować, szczególnie jeśli czuje się niespokojna lub zestresowana.

Rozumiem, dlaczego Bob Ross nie wywarł na nich takiego samego efektu, jak u mnie. Nie wszyscy reagują na wyzwalacze ASMR, a ci, którzy często nie zakładają, że ci, którzy to robią, są totalnymi szarlatanami. To, jak reagujesz na takie uspokajające sygnały podczas porodu, zależy również od tego, jak ogólnie reagujesz na hipnozę. Podczas gdy niektóre badania wskazywały na korzyści hipnobirthingu w zmniejszaniu bólu podczas porodu, nie każda mama ma pozytywne doświadczenia.

Ale dla mnie oglądanie Boba Rossa podczas porodu było tym, czego potrzebowałem, aby się zrelaksować przed jednym z najbardziej intensywnych doświadczeń w moim życiu. Przypadkowo moja córka też uwielbia go obserwować, szczególnie jeśli czuje się niespokojna lub zestresowana. Dla mnie Bob Ross był oldskulowym oryginałem, a moja córka i ja zgadzamy się, że nic nie przebije się, odbijając się od dźwięku spiczastego końca sobolowej szczotki drapającej szczęśliwe małe drzewa na płótnie.

Oglądałem filmy Bob Rossa podczas porodu, żeby mnie uspokoić
Strona główna

Wybór redaktorów

Back to top button