Jedzenie

Przez tydzień byłem weganinem i tak się stało

Spisu treści:

Anonim

Zawsze byłem zaintrygowany wegańskim stylem życia. Nie tylko wygląda na to, że wszystkie najfajniejsze gwiazdy są weganami, ale zawsze było coś na mojej „liście życia”, którą chciałem wypróbować, ponieważ wydaje się, że jest to jedna z tych zdrowych, dobrych rzeczy, które robią dorośli, jak medytacja i codziennie ćwiczę jogę. (Które, dla przypomnienia, żaden z nich tak naprawdę nie robię). Weganizm w diecie zasadniczo oznacza, że ​​eliminujesz wszelkie produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego. Według TheVeganSociety.com, jedzenie jak weganin polega na jedzeniu wyłącznie z diety roślinnej i „unikaniu wszelkiej żywności pochodzenia zwierzęcego, takiej jak mięso (w tym ryb, skorupiaków i owadów), nabiału, jaj i miodu - a także produktów takich jak skóra i wszelkie testowane na zwierzętach. ” Byłem zainteresowany.

Obserwuję kilka kobiet na Instagramie, takich jak Sherelle Gilbert (@sheexperienced), które prowadzą wegański styl życia i wygląda to trochę pysznie. Nie jestem wielką miłośniczką mięsa - poza boczkiem - i faktycznie odkryłem, że większość czerwonych mięs tak naprawdę nie pasuje do mnie, więc całkowicie wyeliminowałem je z diety. Uznałem, że skoro już brałem produkty z diety, które nie poprawiły mi samopoczucia, równie dobrze mogę kontynuować ten trend. Plus, kiedyś miałem kilka wegańskich kulek z masłem orzechowym i były zadziwiające - kule, więc pomyślałem, że każda dieta, która ma tego rodzaju dobro, musi być warta sprawdzenia.

Eksperyment

Postanowiłem zobaczyć, jak by to było zostać weganem przez tydzień. Przejrzałem moje zaufane, aby uzyskać niedrogie wegańskie plany posiłków, takie jak ten i ten, i spróbowałem. Przejście na weganizm nie wydawało się takie złe, a jeśli poprawiło mi to humor i musiałem włączyć więcej warzyw do rutyny, to jak mogłoby być źle?

Na tydzień zaznaczyłem swój kalendarz wypełniony wegańskim stylem życia i oto co się stało:

Dzień 1

Dzięki uprzejmości Chaunie Brusie

OK, po pierwsze, zamierzam to po prostu usunąć: robię wyjątkowo nudnego wegana. Wiedziałem, że nie mam w sobie potrzeby skupienia się na śniadaniu i lunchu, 1. ponieważ mam czworo małych dzieci i 2. ponieważ szczerze kocham jajka i wiedziałem, że bardzo za nimi tęsknię. Zrobiłem więc ogromną porcję płatków owsianych ciętych na noc i dosłownie jadłem płatki owsiane, mleko migdałowe i jakieś owoce każdego dnia na śniadanie.

Uwielbiam płatki owsiane i po tygodniu na diecie Paleo, kiedy płatki owsiane w ogóle nie były dozwolone (jak to możliwe, że płatki owsiane mogą być zdrowe, a innym razem to diabeł? Nie rozumiem!), Jedząc je każdego ranka czułem się jak Luksus. Poza tym wyciągnięcie płatków owsianych z lodówki było niezwykle łatwe i nie musiałem dwa razy zastanawiać się, co zjem tego dnia. Robił się napełniony, a ja miałem paliwo na cały dzień i był to szybki posiłek.

Dzień 2

Dzięki uprzejmości Chaunie Brusie

Z jakiegoś dziwnego powodu chodzenie na weganizm sprawiło, że podekscytowałem się choć raz gotowaniem obiadu. Zwykle nie lubię gotować, ale byłem podekscytowany wyzwaniem, jakim jest gotowanie czegoś innego i zdrowego, ale wciąż pysznego podczas mojego tygodnia wegańskiego jedzenia.

Miałem głowę kalafiora, który miał się zepsuć w lodówce, i był to zimny i ponury dzień, więc po dłuższym kopaniu postanowiłem spróbować kremowej zupy kalafiorowej zrobionej z mleka migdałowego. Zupełnie nie powiedziałem mężowi, co jest w zupie, a zwłaszcza, że ​​była wegańska, a on ją udusił, ale szczerze mówiąc, to nie była najsmaczniejsza zupa wszechczasów.

To było przyzwoite, ponieważ nie było w nim nic oprócz kalafiora i migdałów, ale nadal smakowało jak blaszka, a także zdecydowanie wyglądało jak wymioty (przepraszam). To powiedziawszy: uwielbiam zupę, a co więcej, ułatwiło mi to resztki.

Dzień 3

Dzięki uprzejmości Chaunie Brusie

Słuchajcie ludzie, mam swoje granice i widocznie czarna kawa jest jednym z tych limitów. Już przez półtora tygodnia cierpiałem na kawę, kiedy spróbowałem pójść do Paleo (bardzo polecam, BTW), a po ponownym wprowadzeniu rzeczy do porannej rutyny nie wstydzę się przyznać, że miałem pełne gazu kawowego, gdy ta pyszna mieszanka gorącego i kremowego dotknęła moich ust. Morał tej historii? Uwielbiam moją kawę na pół i na pół, a teraz wszyscy to wiedzą.

Ale byłem gotów spróbować kilku innych opcji i znalazłem tę śmietankę z mlekiem kokosowym podczas moich cotygodniowych zakupów spożywczych i postanowiłem ją wypróbować. Właściwie nie rozumiem, w jaki sposób cokolwiek przetworzone może być „zdrowsze” niż prawdziwe półtora półtora, ale byłem gotów spróbować i przekonać się, czy mógłbym ponownie oderwać się od mojego pół-pół-uzależnienia.

Niestety muszę jednak poinformować, że te rzeczy są paskudne. (Przynajmniej moim zdaniem.) Smakuje zbyt słodko i sztucznie, a konsystencja nie jest nawet tak kremowa jak półtorej, więc szczerze mówiąc, nie ma sensu. Dla mnie powrót do czerni. Westchnienie

Kiedy powiedziałem ludziom, że wypróbuję całą masę różnych „diet” - Whole30, Vegan i Paleo - wielu z nich wspomniało, że po prostu nie wyobrażają sobie życia bez sera. Kiedy się nad tym zastanowiłem, zdałem sobie sprawę, że w mojej diecie jest dużo sera. Ale, co zaskakujące, najłatwiej było zrezygnować z sera. Pomyślałem, że za dużo sera w ciągu jednego dnia budzi teraz obrzydzenie. Po zakończeniu diety wegańskiej wróciłem do jedzenia „normalnie” i pewnego dnia miałem zapiekankę jajeczną wykonaną z twarogu i sera cheddar, mleko z mleczną śmietaną i pizzę z serem i poczułem wzdęcie i tak okropne, że zdałem sobie sprawę, że moje ciało zdecydowanie nie lubi sera. Nie warto mi go teraz jeść.

4 dzień

Dzięki uprzejmości Chaunie Brusie

Jestem wielką przekąską i pasieką, szczególnie dlatego, że większość mojego dnia spędzam biegając za małymi dziećmi i przysięgam, że nigdy nie miałem czasu, aby zjeść prawdziwy posiłek, więc zjadłem dużo marchewki i hummusu przez cały dzień. W rzeczywistości można powiedzieć, że rozpocząłem romans z hummusem. To było miłe przebieranie się za marchewkę na chrupiącą przekąskę zamiast chipsów lub coś przetworzonego i szczerze mówiąc, hummus jest po prostu niesamowity.

Moje podstawowe zasady diety wegańskiej szybko stały się: owocami, płatkami owsianymi, mlekiem migdałowym, migdałami jako przekąską, hummusem, awokado i więcej szpinaku, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Wiele osób może polegać na prostych zszywkach ograniczających lub frustrujących, ale dla mnie odkryłem, że kiedy wchodzę w zdrowszy styl życia, pomaga mieć zszywki, na których można polegać. Myślę o tym jako o ćwiczeniu - będę się więcej uczyć, ale na razie jedzenie, o którym nie muszę dużo myśleć, zwłaszcza między pracą a wychowaniem czworga dzieci, kończy pracę. Dla niektórych moje wybory mogły być nijakie i nudne, ale tak jak powiedziałem, jestem nudnym weganinem.

5 dzień

Dzięki uprzejmości Chaunie Brusie

Podczas gdy reszta mojej rodziny zjadła pyszne tacos na kolację pewnego wieczoru, byłam gospodarzem playdate dla 10 000 przyjaciół mojej córki (OK, to nie było tak wiele, ale dziewczyny z drugiej klasy potrafią być bardzo głośne), ja przygotowałem własną wersję meksykańskiej fiesty.

Ominąłem mięso i tortille, a zamiast tego załadowałem sałatkę z awokado, słodką kukurydzą i tonami świeżej kolendry. I poczułem, że natknąłem się na cud, co to znaczy jeść świeże, zdrowe, dobre dla ciebie jedzenie - świeże zioła robią różnicę. Szybko wpadłem w obsesję na punkcie świeżej kolendry i szczerze mówiąc, mogę teraz jeść cały talerz i szpinak, o ile jest on wypełniony świeżą kolendrą. Spróbuj i dziękuję mi później.

Mój tata był na dobrej drodze do weganizmu po tym, jak obejrzał film dokumentalny Netflix o tym, jak mięso jest złe, i namówił mnie, abym spróbował swojego ogromnego fałszywego sera, ale właśnie przekazałem coś wegańskiego, który powinien być substytutem. W mojej opinii przetworzone jedzenie nigdy nie jest zdrowsze niż prawdziwa okazja i po prostu nie chciałem tam iść. Może któregoś dnia zabiorę się za jedzenie tofu, ale na razie czułem się tak, jakbym dostał wszystkie składniki odżywcze, których potrzebowałem z posiłków, które sam dla siebie przygotowałem.

6 dzień

Dzięki uprzejmości Chaunie Brusie

Oprócz tego, że codziennie rano otrzymywałem płatki owsiane, gdy odzwyczajałem się od weganizmu, codziennie zjadłem koktajl na lunch. Na zalecenie mojej szwagierki zamówiłem sobie organiczny surowy wegański posiłek. Szczycił się wszystkimi organicznymi, brzmiącymi warzywami i odkryłem, że naprawdę pomogło mi to w pełni. Do każdego z moich koktajli załadowałem tony szpinaku i banana albo garść mrożonych jagód i mleka migdałowego.

Niestety odkryłem, że koktajl naprawdę denerwuje mój żołądek, ale miałem nadzieję, że to dlatego, że był dla ciebie tak surowy i dobry, że potrzebowałem czasu, aby się do niego dostosować.

7 dzień

Zdjęcie dzięki uprzejmości Chaunie Brusie

Ostatniego dnia mojego wegańskiego eksperymentu dostałem super, podwójnie fajny e-mail na temat mojego cennego organicznego surowego wegańskiego posiłku i tak, mój los został zmieniony. Okazuje się, że ten rozstrój żołądka, którego doświadczyłem, może być dziwną reakcją na składniki, do których musiałem się przyzwyczaić, w rzeczywistości były to bakterie. Uh Niespodzianka?

Morale tej historii jest takie, że wegańskie nie zawsze jest dla ciebie lepsze, a jedzenie czegoś z rzeczywistej ziemi jest prawdopodobnie lepsze niż wylewanie czegoś sproszkowanego z wanny z tworzywa sztucznego, którą można zamówić w Amazon i wysłano w ciągu dwóch dni, aby twoje drzwi. Kto by to zgadł?

Jednak moja miłość do świeżej kolendry i zdolność do jedzenia gigantycznych tubek ze szpinakiem w jednym otoczeniu to miłości, które, jak sądzę, przetrwają do końca życia. Ten eksperyment w zdrowszym jedzeniu nazwiemy wielkim sukcesem. A nawet lepiej, gdy mój mąż ugotował wczoraj ogromny stek, który był soczysty i wydzielał pyszne soki, nawet mnie nie kusiło.

OK, kusiło mnie, ale ukradłem tylko jeden mały kęs z tacki malucha. Podaj mi te wegańskie kulki z masłem orzechowym.

Czego się nauczyłem

Dowiedziałem się, że przejście na weganizm jest o wiele łatwiejsze, niż się spodziewałem. Mój mąż ostrzegł mnie, że do końca będę głodował, ale nie uważałem tego za prawdę. Owsianka wypełnia szczyptę, a moje koktajle naprawdę wypełniły luki, gdy nie miałem dużo czasu.

Jestem w pełni przekonany, że możliwe byłoby przestrzeganie bardzo zbilansowanej diety wegańskiej, ale ostatecznie dieta ograniczona nie jest dla mnie. Nie chcę żyć według zasad i jestem żonaty z mężczyzną, który hodował świnie i wołowinę i doskonale wiem, skąd pochodzi mięso, które kupujemy. (Stado jego ojca.) Więc nie jestem przeciwnikiem mięsa z jakiegokolwiek moralnego powodu, ale tak naprawdę jestem niewiarygodnie wdzięczny, że przeszedłem eksperyment, ponieważ to przypieczętowało umowę, że ser = źle dla mojego ciała. Miałem wątpliwości, ale teraz wiem, że coś jest zdecydowanie nie tak, kiedy mam problemy z serem. Idąc dalej, czuję, że znowu jedzenie kurczaka, łososia i boczku jest jak dar od bogów i dopóki moje ciało zdaje się na to dobrze reagować, będę je nadal jeść.

Teraz, jeśli ktoś mógłby powiedzieć, jaki jest ulubiony przepis na wegańskie kulki z masłem orzechowym, byłbym wdzięczny.

Przez tydzień byłem weganinem i tak się stało
Jedzenie

Wybór redaktorów

Back to top button