Zabawa

Nie wychowam moich synów, żeby byli jak Donald Trump

Anonim

Do tej pory wszyscy w Ameryce to słyszeli, więc trudno to powtarzać. Ale republikański kandydat na prezydenta Donald Trump, w wyciekającym audio opublikowanym przez The Washington Post, powiedział, mówiąc o kobietach, że powinieneś po prostu „złapać ich za p * ssy”, a ponieważ jest „gwiazdą”, nie robi nie będą nawet musieli „czekać”, może „po prostu ich pocałować”, nawet jeśli są małżeństwem. Od tego czasu coraz więcej kobiet zgłosiło się pod zarzutem napaści seksualnej na Trumpa, twierdząc, że gwałtownie zaprzecza. Ale to nie jest tylko ostatnie zarzuty przeciwko niemu, które każą mi ślubować, że nigdy nie wychowuję takich dzieci jak on i upewniam się, że moi synowie nie dorastają, by mówić takie rzeczy jak Donald. To także wszystko, co powiedział. ma, a tym bardziej dzieci, które mam do powiedzenia. W rzeczywistości mam nadzieję, że dorastają, by wykrzyczeć mężczyzn, którzy mówią o kobietach i innych ludziach tak, jak ma to miejsce podczas całego cyklu wyborczego. A jeśli coś sobie uświadomię od 2016 roku, właśnie tak ważne stało się wychowywanie moich chłopców do traktowania kobiet z szacunkiem.

Po wycieku Trump opublikował oświadczenie dla mediów, mówiąc: „To była pogawędka w szatni, prywatna rozmowa, która odbyła się wiele lat temu. Bill Clinton powiedział mi znacznie gorzej na polu golfowym - nawet nie blisko. Przepraszam, jeśli ktoś był obrażony. ” Według „ New York Timesa” Trump powiedział wcześniej: „Gdyby Ivanka nie była moją córką, być może umawiałbym się z nią”. Kiedyś napisał na Twitterze, że Rosie O'Donnell ma „grubą, brzydką twarz”. wszystkie kobiety były poszukiwaczami złota. Trump nazwał karmienie piersią „obrzydliwością”, kiedy prawnik musiał opuścić salę sądową, by pompować. Nazywał Ariannę Huffington „psem”. Winił wojskowe napaści seksualne na kobiety w wojsku i napisał na Twitterze: „Jeśli Hillary Clinton nie może zadowolić swojego męża, co sprawia, że ​​myśli, że może zadowolić Amerykę?”, Usunęła to, ale zanim ludzie zrobili zrzuty ekranu.

Trump nazwał Megyn Kelly „bimbo”. Nazwał demokratyczną kandydatkę na prezydenta Hillary Clinton „aktywistką” rzekomych spraw jej męża. Trump zawstydzona Alicia Machado, była Miss Universe, posunęła się nawet do tego, że nazywa ją „Panią Housekeeping”. Raz po raz, gdy jest proszony o pokazanie swoich prawdziwych kolorów, Trump robi to. A jako matka chłopców jest rażącym przypomnieniem ludzi, których nie pozwolę sobie wychować.

PAUL J. RICHARDS / AFP / Getty Images

Po pierwsze, upewniam się, że moi chłopcy widzą dobrego męskiego wzór do naśladowania: ich ojca. Ożeniłem się z mężczyzną, który mnie kocha, który traktuje mnie dobrze i który nigdy, przenigdy mnie nie zobiektywizuje ani nie potraktuje jak kawałka mięsa. Dbamy, aby nasi synowie widzieli, jak mój mąż gotuje. Widzą, jak wykonuje połowę prac domowych i połowę opieki nad dziećmi. Drzemię podczas gdy on rodzice. Dobrze mówi o kobietach i oczernia tych, którzy tego nie robią. Wie, czym jest „patriarchat” i jak działa feminizm. W rzeczywistości z radością nazwałby siebie feministką, ze wszystkim, co się z tym wiąże. Ale przede wszystkim, moi synowie zawsze go widzą, zawsze traktujcie mnie z szacunkiem.

Dbamy również, aby nasi synowie szanowali mnie jako swoją matkę. Na przykład, kiedy mówię im, żeby coś zrobili, robią to - a jeśli nie, to pociągają za sobą konsekwencje. Mój mąż wykonuje moje obowiązki rodzicielskie. Oddaje się im, jeśli się nie zgadzamy, czego nigdy nie robimy przed dziećmi, nawet jeśli się różnimy. Nigdy nade mną nie rodzi i popiera to, co mówię. Innymi słowy, modeluje szacunek, jakiego pragną nasi synowie.

Dzięki uprzejmości Elizabeth Brpadbent

Modelujemy również pozytywność i akceptację ciała. W wieku 2 lat mój syn miał koszulkę „Every Body Is Beautiful” z 4. Projektu Trimester Bodies. Nawet teraz, kiedy leki zmusiły mnie do spakowania dużej ilości niechcianych kilogramów, nie oczerniam ciała przed nimi. Staramy się podkreślać, że piękno występuje w wielu formach, i zwracamy uwagę na wszystko, od wspaniałych afrosów, przez urocze, chude kobiety, po krągłe, tłuste dziewczyny to przykłady piękna. Moi synowie mówią mi, że jestem piękna. Oczywiście, że tak; Jestem ich matką. Mam jednak nadzieję, że utrzymają tę estetykę i zdają sobie sprawę, że wszystkie ciała mogą być rzeczywiście atrakcyjne.

Uczymy ich zauważać innych ludzi. Podkreślamy, że ludzie są różni, że potrzeby i potrzeby ich braci nie są takie same, jak ich potrzeby i potrzeby.

Ponadto uczymy ich prawdy o bogactwie w Ameryce. Dbamy o to, aby nasze dzieci uczyły się, na co dzień, na co dzień, na co dzień, że biedni ludzie nie są biedni, ponieważ są „leniwi”. Uczymy ich, że ludzie żyjący w ubóstwie nie mają zalet, które mają ludzie tacy jak Donald Trump: ludzie tacy jak moi synowie. Dbamy o to, aby zdali sobie sprawę z nóg, które pochodzą z ich kolorem, płcią, wykształceniem, faktem, że pochodzą ze stabilnej rodziny, i tak dalej, i tak dalej. Jeśli dowiedzą się o swoim przywileju, zrozumieją, że wszyscy inni go nie mają. I będą je odpowiednio traktować. Uczymy ich, że ich biel nie oznacza, że ​​mają moc przyjmowania i mówienia według własnego uznania. Uczymy ich, jak wykorzystywać swoją biel, aby głosić innym i pomagać uczynić świat lepszym miejscem.

Dzięki uprzejmości Elizabeth Broadbent

Dbamy o to, aby nasi synowie praktykowali współczucie. Kiedy mój 6-letni syn pozwala swojemu 2-letniemu kuzynowi bawić się zabawką, chwalimy go. Kiedy nasz środkowy syn pozwala naszemu najstarszemu rozebrać cenny zestaw Lego, który właśnie złożył i odbudowuje, chwalimy go. Staramy się pozwolić innym odejść pierwszy; trzymamy drzwi i nosimy torby i pytamy, czy ludzie potrzebują pomocy. Nasi synowie uczą się robić to samo, a kiedy nas naśladują, mówimy im, jak niesamowici byli. Staramy się stawiać innych przed sobą i nie narzekać. Nawet gdy ten drugi ma krzyczące 4 lata, ponieważ 6-latek i 2-latek obserwują z zapałem, aby zobaczyć, co zrobimy.

Podkreślamy, że ciało każdego jest własne. Że nikt nie ma prawa cię dotykać w sposób, w jaki nie chcesz być dotykany. I że nie masz prawa dotykać nikogo, kto by tego nie chciał.

Dajemy tym mniej szczęśliwym i poświęcamy jak najwięcej czasu. Dawanie osobom, które mają mniej szczęścia, nie oznacza po prostu wyrzucenia złotówki do koszyka na nasz cotygodniowy serwis. Oznacza pomoc w tworzeniu PB i J dla bezdomnych. Oznacza to kupowanie prezentów potrzebującemu dziecku w czasie świąt Bożego Narodzenia. Wszyscy wokół nas mają mniej szczęścia: biedni nie w funduszach, ale w sercu. Uczymy nasze dzieci, aby zauważały, kiedy ludzie są smutni, i starały się je pocieszyć.

W rzeczywistości uczymy ich zauważania innych ludzi. Podkreślamy, że ludzie są różni, że potrzeby i potrzeby ich braci nie są takie same, jak ich potrzeby i potrzeby. Uczymy ich widzieć na przykład, kiedy się ze sobą uderzają: Spójrz na swojego brata. On jest smutny. Jest smutny, bo go uderzyłeś, mówimy. Nie zasmucamy innych ludzi. Lub mówimy: widzisz, jak on krzyczy? To znaczy, że jest zły, że zabrałeś jego zabawkę. Oddaj mu to. Kiedy modelujemy tę rozmowę, dajemy im ramy do samodzielnego korzystania z niej. Dajemy im ramy do współczucia.

Dzięki uprzejmości Elizabeth Broadbent

Uczymy ich, że nie znaczy nie. Mój najstarszy uwielbia łaskotać mojego najmłodszego. Ale kiedy dziecko zaczyna krzyczeć, zatrzymujemy go. „Wrzeszczy”, mówimy. „I to jest jego sposób na powiedzenie„ przestań ”, a kiedy ktoś każe nam przestać dotykać ich ciała, przestajemy.” Podkreślamy, że ciało każdego jest własne. Że nikt nie ma prawa cię dotykać w sposób, w jaki nie chcesz być dotykany. I że nie masz prawa dotykać nikogo, kto by tego nie chciał.

Donald jest narcyzem. W „ The New York Times” David Brooks sugeruje, że Trump ma narcystyczną aleksytymię, czyli „niemożność zrozumienia lub opisania emocji w sobie”. Ale nie pozwalam moim synom dorastać i zachowywać się w ten sposób. Nie wychowam ich, by byli „diagnozowalnymi narcyzami” lub socjopatami. Nasza ciężka praca jako rodziców powstrzyma ich przed traktowaniem ludzi jak przedmiotów jednorazowego użytku, przydatnych tylko na własne potrzeby. Nauczymy ich, jak być dobrymi ludźmi, wspaniałymi braćmi, zaufanymi przyjaciółmi. Nauczymy ich, aby byli orędownikami, aby widzieć i traktować kobiety z szacunkiem i szacunkiem. Wychowamy naszych chłopców, aby wiedzieć, że ludzie tacy jak Trump nie są normą. I nauczymy ich, aby wiedzieli i robili lepiej.

Nie wychowam moich synów, żeby byli jak Donald Trump
Zabawa

Wybór redaktorów

Back to top button