Aktualności

Ivanka udostępniła swoją pocztę od fanów, a internet jej nie lubił

Anonim

Prawdopodobnie wydawało się to wtedy dobrym pomysłem; ostatnia, najlepsza nadzieja rodziny Trump, Ivanka Trump, szerząca odrobinę dobrej woli za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dobra wola nigdzie nie była tak naprawdę mocną stroną jej ojca, prezydenta Donalda Trumpa, który ma ogromny wpływ na Twittera jak maczeta. Jego córka ma zwykle łagodniejszy, łagodniejszy wizerunek z szerszym urokiem. W każdym razie robiła to w przeszłości. Najwyraźniej już nie tak bardzo, ponieważ kiedy Ivanka udostępniła swoją pocztę od dzieciaków na Twitterze, w zasadzie nikt nie był skłonny się na nią pokazać.

Matka trojga dzieci, autorki i byłej ikony biznesu napisała na Twitterze zdjęcie siebie siedzącej wśród stosów listów od dzieci, które najwyraźniej jej za coś podziękowały, chociaż nie było do końca jasne, co. W rzeczywistości było to zdanie wielu krytyków, co dokładnie robi Ivanka Trump? To pytanie jest bez odpowiedzi, odkąd jej ojciec przeprowadził się do Białego Domu i przedstawił ją jako zaufanego, choć niezdefiniowanego doradcę prezydenta. Chociaż jest wyraźnie osobą wpływową (mam na myśli, że krótko zasiadła na spotkaniu podczas ostatniego szczytu G20, co musiało być całkiem fajne), poziom tego wpływu lub sposób, w jaki zamierza go wykorzystać, pozostać wyraźnie niejasne.

Chyba nie ma to znaczenia dla wielu dzieci, które napisały, by jej podziękować.

Listy, z których wielu zauważyło, że użytkownicy mediów społecznościowych są podejrzanie do siebie podobne, zostały pokryte sercem i podziękowania. W rzeczywistości mówią konkretnie „Dziękuję Ivance Trump”, co wydawało się nieco dziwne, prawda? Internet wydaje się tak sądzić.

Oczywiście zawsze pojawia się dokuczliwe pytanie, na które Ivanka Trump nie może uciec … co robisz? Twórcy poczty dla fanów mogą nie wydawać się szczególnie zaniepokojeni, ale Internet na pewno tak.

Niektórzy krytycy zastanawiali się również, czy to nie dzieci piszące te listy (co wydawało się być konsensusem), kto je napisał?

Tweet poczty od fanów wydawał się sztuczką, próbą odwrócenia uwagi Amerykanów od ważniejszych kwestii. Być może zadziałało u niektórych … ale inni szybko przypomnieli Ivance o poważnych obawach milionów Amerykanów związanych z Białym Domem i nie chcieli dać się zwieść uroczemu zdjęciowi.

Przyznaję, że często sympatyzowałem z Ivanką Trump. Nie wybrała ojca, nie wybrała jego polityki i maluje ją tym samym pędzlem.

Ale potem pamiętam; wybrała. Wybrała pracę w Białym Domu. Zdecydowała się wziąć udział w śmiesznych akrobacjach reklamowych takich jak ten.

I myślę, że w głębi duszy ona wie lepiej. Co sprawia, że ​​jest o wiele gorzej.

Ivanka udostępniła swoją pocztę od fanów, a internet jej nie lubił
Aktualności

Wybór redaktorów

Back to top button