Strona główna

Ivanka Trump ujawnia, że ​​miała depresję poporodową, więc dosłownie może to spotkać każdego

Anonim

Słuchaj, nikt nie jest idealny. I chociaż czasami ludzie, których spodziewasz się jako świecącego światła dobroci, okazują się być jedynie współudziałem w kole poznawczym administracji zagrażającej demokracji, wciąż są ludźmi. Dobrze? Cóż, niezależnie od tego, co sądzisz o polityce jej i jej ojca, Ivanka Trump ujawniła, że ​​ma depresję poporodową, więc tak, może dosłownie przydarzyć się każdemu.

Podczas gdy Trump reklamowała się jako feministka i orędowniczka kobiet, wielu wątpiło w jej prawdziwe przekonania oparte na zarządzeniach wykonawczych i aktach prawnych, które poparł jej ojciec. Naprawdę, ponieważ republikanie i Trump tak ciężko pracują, aby uchylić i zastąpić ustawę o niedrogiej opiece, a większość z proponowanych przez nich planów patroszenia kobiet, trudno jest postrzegać Trumpa jako feministkę, o której lubi myśleć o sobie.

Ale nadal jest człowiekiem i podobnie jak nie ma wymówek, aby wyśmiewać się z Barrona Trumpa i sposobu, w jaki się ubiera, nie ma też wymówek, by żartować z Ivanki Trump i jej zdrowia. Poważnie, Trump otworzył się na walkę z depresją poporodową, jak donosi E! Wiadomości, udowadniające, że stan ten nie dyskryminuje i należy go traktować poważnie, bez względu na to, na kogo on wpływa.

W rozmowie z Dr. Oz w czwartkowym odcinku The Dr. Oz Show, Trump wyjaśniła, że ​​cierpi na depresję poporodową po urodzeniu wszystkich trzech jej dzieci. „Z każdym z moich trojga dzieci miałem pewien poziom poporodowy”, powiedział Trump, potwierdzając pytanie dr Oza, że ​​odnosi się ona do depresji poporodowej, według E! Aktualności.

Kontynuowała, wyjaśniając, w jaki sposób jej stan sprawił, że zakwestionowała swoją ogólną wartość jako kobiety i matki:

Był to dla mnie bardzo trudny, emocjonalny czas, ponieważ czułem, że nie wykorzystuję swojego potencjału jako rodzica, przedsiębiorcy i dyrektora. Miałem tak łatwe ciąże, że zestawienie uderzyło mnie jeszcze mocniej.

Jednak Trump również nie wziął na siebie odpowiedzialności za działania ojca, mówiąc dr Ozowi, że to nie jej obowiązkiem jest przedstawianie prezydentowi swoich opinii i poglądów.

Więc nie jestem decydentem. Mam swoje poglądy i dzielę się nimi szczerze i jako córka mam na to dość swobody, ale szanuję również ten proces, a mój ojciec jest teraz prezydentem, a Amerykanie wybrali go na podstawie jego planu, a moim zadaniem nie jest podważać ten program, ma objąć obszary, w których występuje podobieństwo i jest tak wiele obszarów.

Um.

Ivanka Trump ujawnia, że ​​miała depresję poporodową, więc dosłownie może to spotkać każdego
Strona główna

Wybór redaktorów

Back to top button