Odsuń się, Peyton i Cam - w mieście jest jeszcze większa nazwa. Podczas wielkiej niedzielnej audycji Super Bowl 50, zarówno miłośnicy sportu, jak i frajerzy byli oczarowani debiutem nowego zwiastuna Captain America: Civil War, a obie grupy słusznie wariowały z kilku powodów. Pomiędzy dodanymi podglądami i nowymi błyszczącymi materiałami #TeamCap i #TeamIronMan, fani Marvela mieli mnóstwo ekscytujących rzeczy, z których mogli się cieszyć.
Oczywiście, w typowym dla Marvela stylu, komiczny gigant dał widzom możliwość walki z nimi w mediach społecznościowych, tweetowania materiału z nowego zwiastuna, a także skrótów dla fanów, którzy mogli poprzeć każdą ze stron. (Team Cap tutaj, bo duh.) „Zjednoczeni, stoimy”, napisała firma. „Podzieleni upadamy”. Zwiastun przyszłej katastrofy? Powiedz mi, że nie poczułeś wtedy dreszczy, śmiem cię.
Chór głosów intonujących wspomniany slogan filmu, nowy zwiastun przedstawiał dwie strony walczące z nim w przypływie wybuchów, dymu i spektakularnych wyczynów, ze szczególnie intensywnym momentem między Tony Stark i Bucky Barnes, w którym ten ostatni wystrzelił pocisk w kierunku twarzy Starka z bliskiej odległości (nawiasem mówiąc, to odpowiednio „Iron Man” i „Zimowy żołnierz” dla tych z was, którzy nie są oddanymi grupami Marvela).
Przy tak wielu wydarzeniach w Marvel Universe (cześć, Ant Man i Deadpool, moja jedyna prawdziwa miłość), nowy zwiastun filmu Captain America: Civil War był właśnie tym, czego fandom potrzebował, aby zająć się między koncertami.
Sprawdź to poniżej:
Marvel Entertainment na YouTubeCzy ktoś jest podekscytowany tym filmem?