Nawet jeśli nie zależy ci na igrzyskach olimpijskich, trudno nie pamiętać, jak hardkorowy i niesamowity był zespół gimnastyczny kobiet z USA w 2012 roku w Londynie. Ale czy tegoroczna kobieca drużyna gimnastyczna zdobędzie złoto? To całkiem niezły zakład, jeśli lubisz takie rzeczy. Być może pamiętasz niektóre twarze z 2012 roku, kiedy Igrzyska Olimpijskie rozpoczną się w Brazylii. Gabby Douglas i Aly Raisman są jedynymi powracającymi członkami zespołu i ci dwaj sami mają dość talentu i umiejętności, aby zdobyć kilka medali. Nowi członkowie zespołu to Laurie Hernandez, Simone Biles i Madison Kocian. Do zespołu dołącza również trzech członków zespołu zastępczego, Ashton Locklear, MyKayla Skinner i Ragan Smith.
Chociaż te nazwy mogą teraz niewiele znaczyć, wkrótce je wszystkie poznasz. Douglas i Raisman są pierwszymi członkami zespołu, którzy dostali się do dwóch igrzysk olimpijskich od Dominique Dawes i Amy Chow w grach z 1996 i 2000 roku. Biles jest teraz liderem drużyny, trzykrotnej mistrzyni świata i najbardziej utytułowanej gimnastyczki w kraju. Hernandez i Kocian również mają dobre rekordy i wydają się gotowi na zwycięstwo.
Według Vox nie jest nawet pytanie, czy zdobędą medale, ale ile medali wygrają. To ładna balerina. Według niektórych koneserów olimpijskich Biles ma być czwartą Amerykanką z rzędu, która wygrała zawody. Jeden z komentatorów, David Lease, powiedział: „Musimy utrzymać się w bańce”, aby nic jej nie skrzywdziło. „Kiedy jesteś o wiele lepszy od innych ludzi w wielu wydarzeniach, daje ci to tak daleko do przodu”, dodał. Więc Biles jest najwidoczniej tym, który obserwuje.
Wszystkie kobiety w drużynie mają dobre wyniki nie tylko w byciu świetnym w tym, co robią, ale także w zdolności do powrotu do zdrowia po drobnych drobiazgach - tego rodzaju rzeczy, które zepchnęłyby innych świetnych gimnastyczek z gry. Zespół USA ma również jednego z najbardziej szanowanych trenerów w grze. Martha Karolyi trenuje drużynę od 15 lat, a 73-latek rozważał przejście na emeryturę przed podjęciem pracy w zespole 2016.
Ponieważ są one tak dobre - najwyraźniej lepsze niż telewizja dzienna i podróże emerytalne. Co jest dla mnie w porządku. Karolyi powiedział USA Today,
Jestem tak zaangażowany i bardzo pragnę wykonać najlepszą możliwą pracę, wybrać najlepszy zespół, a następnie przygotować zespół w jak najlepszym stanie, że nawet nie sądzę, co będzie dalej. Prawdopodobnie uderzy mnie to po wszystkim.
Ona też jest jastrzębiem. Raisman żartowała w mediach, że „zawsze wie”, gdzie jest jej trener. „Myślę, że wszystkie dziewczyny tak robią. Wszyscy mówimy:„ OK, jest tutaj. Jest tutaj ”- powiedziała.
To tylko rodzaj siły dziewczyny, której drużyna potrzebuje do gry. Graj dalej, świecie.