Tożsamość

Depresja ciążowa jest prawdziwa, więc dlaczego nie traktujemy tego poważnie?

Anonim

Po narodzinach pierwszego dziecka przekręciłem się na biało przez depresję poporodową (PPD), przekonując siebie, że to zły przypadek „dziecięcego bluesa”, który ostatecznie zniknie. W rezultacie minęły miesiące, zanim zostałem odpowiednio zdiagnozowany i mogłem rozpocząć leczenie. Wiele lat później, kiedy dowiedziałem się, że jestem w ciąży z moim synem, założyłem, że będę lepiej przygotowany do radzenia sobie z wszelkimi problemami ze zdrowiem psychicznym podczas tych 40 tygodni zmian, wzrostu i dyskomfortu. Myliłem się. Więc proszę, czy możemy zacząć poważnie brać depresję ciążową? Ponieważ wbrew lekceważącemu powszechnemu przekonaniu, nie są to tylko hormony.

Według American Pregnancy Association (APA) od 14 do 23 procent kobiet będzie borykało się z objawami depresji podczas ciąży. Ponieważ depresja dotyka 1 na 4 kobiety, nie powinno być zaskoczeniem, że kobiety w ciąży również mogą mieć depresję. W rzeczywistości, według Amerykańskiego Kongresu Położników i Ginekologów (ACOG), co siódma kobieta w ciąży zostanie zdiagnozowana z powodu depresji prenatalnej.

Ale dzięki często przefiltrowanej wersji ciąży (szczęśliwa, świecąca matka, która uśmiecha się nieustannie i uwielbia dyskutować o radości zbliżającego się macierzyństwa), wiele kobiet czuje się nieswojo, rozmawiając o swoich mniej niż gwiezdnych uczuciach. Ja osobiście nie zwracałem uwagi na narastające oznaki mojego pogarszającego się zdrowia psychicznego, gdy byłem w ciąży. Zamiast tego przekonałem się, że był to napływ nieustępliwych hormonów i że w końcu znów poczułem „powrót do normy”.

Obawiałem się również, że pomimo niewiarygodnie częstej depresji i depresji poporodowej nie będę traktowany poważnie, a może nawet gorzej, będę osądzony za to, że nie jestem taką idealną, szczęśliwą kobietą w ciąży. Co jeśli ktoś założył, że będę złą matką, ponieważ miałem depresję? Co jeśli ludzie zaczną myśleć, że nie kocham mojego nienarodzonego dziecka? Co jeśli ludzie myślą, że popełniłem błąd, zajście w ciążę?

Ashley Batz / Romper

Według Healthline estrogen i progesteron są dwoma „głównymi” hormonami ciąży. Hormony te pozwalają macicy i łożyskowi „poprawić unaczynienie, przenieść składniki odżywcze i wesprzeć rozwijające się dziecko”. W pierwszym trymestrze ciąży jest wzrost poziomu estrogenu, co powoduje poranne mdłości i nudności, aw drugim trymestrze hormony pomagają często powiększonym piersiom kobiety w ciąży rozwijać przewody mleczne. Hormony pomagają również twojemu ciału rozluźnić więzadła i stawy w celu przygotowania się do porodu i pomagają w przekształceniu macicy z „wielkości małej gruszki” do wielkości, która pomieści płód całoroczny.

Podczas gdy większość ludzi uważa, że ​​ciąża to „najszczęśliwszy czas w życiu kobiety”, czułem się samotny, odizolowany i winny.

Według AMA, wzrost hormonów może również wpływać na substancje chemiczne w mózgu, które są bezpośrednio związane z depresją i lękiem. Jednak obwinianie hormonów za kliniczną depresję prenatalną i odrzucanie depresji kobiety w ogóle nie pogarsza problemu. A same hormony nie są winne. APA mówi dalej, że czynniki wywołujące depresję podczas ciąży mogą obejmować problemy w związku, depresję w rodzinie i osobistej historii, leczenie bezpłodności, wcześniejsze wypadanie ciąży, stresujące wydarzenia życiowe, powikłania ciąży oraz historię nadużyć i / lub urazów.

Jako kobieta w ciąży czułem, że nie powinienem, i nie mogłem być niczym innym, jak szczęśliwym w ciągu tych 40 (mniej lub bardziej) tygodni. To tak, jakby noszenie płodu powinno magicznie zamknąć części mojego mózgu, które przyczyniły się do mojej depresji i lęku. Ale nie tak działa nauka. Tak właśnie działają mózgi. Nie tak działa depresja. Tak więc, podczas gdy większość ludzi zakłada, że ​​ciąża jest „najszczęśliwszym czasem w życiu kobiety”, czułem się samotny, odizolowany i winny. Zdecydowałem się całkowicie zamknąć, zamiast otworzyć się na niezliczone poziomy wstydu i piętna.

Wiedziałem, że moja ciąża przebije moje człowieczeństwo, zwłaszcza gdy dyskutuję o moim schyłkowym zdrowiu psychicznym.

Ten wstyd i piętno było przytłaczające, kiedy po urodzeniu mojej córki miałem depresję poporodową. To było prawie niemożliwe do zniesienia, kiedy rok później zaszłam w ciążę i doznałam poronienia. To było przygnębiające, kiedy cierpiałem przez miesiące niepłodności i niespodzianka diagnozuje zespół policystycznych jajników (PCOS). Groziło to utratą życia, gdy poniosłem kolejną utratę ciąży. A jednak, kiedy dowiedziałem się, że jestem w ciąży z moim synem, zbyt bałam się wystąpić i omówić moje objawy. Wiedziałem, że zostanie to odrzucone jako irracjonalny strach, nadwrażliwość lub histeria. Wiedziałem, że nie będę traktowany poważnie i że ludzie powiedzą mi, że powinienem być po prostu wdzięczny. Wiedziałem, że moja ciąża przebije moje człowieczeństwo, zwłaszcza gdy dyskutuję o moim schyłkowym zdrowiu psychicznym.

Ashley Batz / Romper

Dr Gabby Farkas, terapeuta z Nowego Jorku, specjalizujący się w problemach zdrowia reprodukcyjnego, mówi Healthline, że pacjenci często przyznają się do opieki nad nimi i otrzymują przytłaczający brak zrozumienia i wsparcia. „Członkowie rodziny mówią im, żeby„ otrząsnęli się ”i zebrali się razem” - mówi. Farkas podkreśla znaczenie normalizacji tych dyskusji jako sposobu walki z tymi niepomocnymi odpowiedziami i nie mogłem się zgodzić. Gdyby moi bliscy przestali lekceważyć oznaki depresji prenatalnej lub wzięli na siebie, by najpierw mnie o tym poinformować, być może moja ciąża byłaby bardziej radosna. Może nie czułbym się tak samotny. Może miałbym większą wartość dla własnego zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia.

Na szczęście w 2015 r. ACOG wydało nowe wytyczne, w których sugeruje, że wszystkie kobiety w ciąży mają badania przesiewowe w kierunku depresji - szczególnie jeśli masz historię lęków i / lub depresji, takich jak ja. Na szczęście, gdy coraz więcej osób otwiera się i dyskutuje o swoim zdrowiu psychicznym bez wstydu, piętno diagnoz i terapii związanych ze zdrowiem psychicznym jest powoli, ale na pewno, usuwane.

Na szczęście coraz więcej z nas zdaje sobie sprawę, że nie jesteśmy sami.

Sprawdź nową serię wideo Rompera , Bearing The Motherload , w której nie zgadzający się rodzice z różnych stron sprawy siedzą z mediatorem i rozmawiają o tym, jak wspierać (a nie oceniać) swoje perspektywy rodzicielskie. Nowe odcinki będą emitowane w poniedziałki na Facebooku.

Depresja ciążowa jest prawdziwa, więc dlaczego nie traktujemy tego poważnie?
Tożsamość

Wybór redaktorów

Back to top button