7:30 - sobotnie poranki w Casa Martinez nigdy nie nadejdą wystarczająco szybko. A kiedy to robią, nasze głupie dzieciaki budzą nas około 7:30, wskakując z nami do łóżka, aby przytulić i łaskotać na dobry początek dnia. Mówimy o wszelkich snach, które mogły mieć dzieci i co one mogą oznaczać. Przez większość czasu moja najmłodsza Seli mówi mi, że nie pamięta, o czym marzyła, ale kiedy się starzeje, będzie. To w tych momentach, kiedy wszystko, co mogę zrobić, to uśmiechać się do niej i mieć nadzieję, że czas zwalnia!
Chłopcy wyrwali mnie z sentymentalnej chwili i szybko zmienili rozmowę na jedzenie. Każdy z nich zaczyna składać zamówienia na śniadanie, aw tym tygodniu jest inny smak naleśników, co zapoczątkowało szybką debatę na temat tego, jakie naleśniki przygotuję dla mojej rodziny. W jakiś sposób zawsze kończymy walkę między naleśnikami z kawałkami czekolady i naleśnikami z masłem orzechowym, a ja zaciągam się jako remis. To jest kawałek czekolady!
8:00 - Wszyscy w końcu wstają z łóżka i zmywają się, zanim zejdą na dół do kuchni i zaczną przygotowywać śniadanie.
Słyszę entuzjastyczne krzyki, gdy wszystkie cztery dzieciaki spieszą ze schodów, co skłoniło mnie do wykrzyczenia niepokojącego „Dzieci! Dzieci, nie zbiegajcie po schodach! ”Słyszę cichy chichot, a potem nie do końca wiarygodne:„ Tak, mamo! ”
8:15 - Gdy jestem w kuchni, dowiaduję się, że moja decyzja dotycząca naleśników z kawałkami czekolady została zawetowana i że wszyscy jednogłośnie zdecydowali się na moje klasyczne naleśniki mleczne na śniadanie. Uwielbiam ten przepis i czuję się dobrze, robiąc go dla moich dzieci, ponieważ rozpoczęcie dnia od mleka pomaga budować mięśnie i napełnia nas białkiem - co jest świetne, ponieważ dzieci mają dziś mecz piłki nożnej i będą potrzebować białka, aby pomóc oni wykonują!
8:30 - Każdy ma zadanie gotowania, od zebrania składników po nakrycie stołu lub pomoc w odmierzeniu składników. Wszyscy koordynujemy i przyczyniamy się do złożenia śniadania razem, a dzieci czują się osiągnięte i przydatne, gdy pomagają nam przygotować pyszne jedzenie dla nas wszystkich. Na dłuższą metę nie mogę się powstrzymać od dumy z tego, że uczą się przepisów rodzinnych i opracowują nowe.
8:45 - Kiedy wszyscy zaczynają, zaczynamy dobrą pracę. Wszyscy na zmianę włączają składniki i mieszają ciasto w misce. Moja 5-letnia córka uwielbia pomagać w nalewaniu mleka do ciasta na naleśniki mleczne, a my świetnie się bawimy, robiąc bałagan i polewając składniki do mieszania.
9:00 - Po wymieszaniu całego ciasta dzieci uciekają, by nakryć do stołu, i zaczynam układać naleśniki na patelni. Z czwórką dzieci biegających wokół, zawsze kończą naprzemiennie wchodzenie i wychodzenie z kuchni, aby sprawdzić postępy, a ostatecznie jedno z nich nieuchronnie poinformuje pozostałych: „Już prawie czas!”
9:30 - Wszyscy jesteśmy przy stole i dodajemy nasze ulubione dodatki do naszych naleśników. Dzieci uwielbiają świeże truskawki i domowej roboty bitą śmietanę, a ja wybieram bitą śmietanę z pistacjami! Mimo, że mieli ten przepis więcej razy, niż są w stanie policzyć, moje dzieci oferują swoje opinie na temat naleśników. (W końcu są ekspertami od testowania smaku.) Dobra wiadomość jest taka, że uwielbiali naleśniki (jak zwykle), ale złą wiadomością jest to, że nie zrobiłem wystarczająco dużo na drugą pomoc i czas zacząć.
10:00 - Czas znów nas podkręca. (Czy to nie była tylko 7:30 ?!) Dzieci pomagają nam sprzątać ze stołu i myć naczynia, a potem zaczynamy zbierać nasze rzeczy na mecz piłki nożnej. Ulżyło mi, gdy wiem, że ich brzuchy są pełne, a mleko, które wypili, powstrzyma głód, gdy będą biegać po boisku przez cały ranek.
10:20 - W drodze na trening piłki nożnej! Jechamy samochodem do naszych ulubionych piosenek i mam szczęście, że wszystkie dzieci uwielbiają muzykę pop z lat 80., tak jak ich tata i ja.
Lily Martinez11:00 - Nie mogę się chwalić, ale ja i moja sześcioosobowa rodzina właśnie zdążyłem w tym tygodniu idealnie zdążyć na piłkę nożną. Nie pytaj mnie, jak to się stało, bo naprawdę nie wiem. Dzieci są pełne energii i entuzjazmu, a ja i mój mąż udajemy się na trybuny, aby odetchnąć.
11:30 - Po rozgrzewce rozpoczyna się gra dla dzieci i są one gotowe do akcji. Jestem też gotów zostać ich najgłośniejszym fanem na uboczu! Patrzę, jak biegną po polu niezliczoną ilość razy i są pełne energii, i przechodzę w tryb dumnej mamy. Zespół (szczególnie moje dzieci!) Grają w dobrą grę.
12:30 - Gra się skończyła i drużyna moich dzieci wygrywa! Kibicujemy i dzielimy się uściskami, ale teraz nadszedł czas, aby dowiedzieć się, co jest na lunch, a cykl utrzymywania sześcioosobowej rodziny nadal trwa …